Oba zespoły łączy osoba Wojciecha Kędziory. Aktualnie zawodnik Termaliki Bruk-Bet Nieciecza przez wiele występował w Piaście Gliwice. Dla tego klubu rozegrał 116 meczów, strzelił 39 goli i zaliczył 18 asyst.
- To był ważny klub w mojej przygodzie z piłką. W jego barwach dwukrotnie awansowałem do ekstraklasy. To bardzo miłe wspomnienia. W sezonie 2011/12 zagrałem również przeciwko Termalice Bruk-Becie w pierwszej lidze. W Niecieczy wygraliśmy 3:2. W Gliwicach był remis 1:1. W tym meczu, w pierwszej minucie zdobyłem bramkę - mówi piłkarz na łamach termalica.brukbet.com.
Piast jest teraz liderem Ekstraklasy i ma bezpieczną przewagę nad drugim zespołem w tabeli. - W tej drużynie spotkały się odpowiednie osoby. Jest chemia między nimi. Każde kolejne zwycięstwo ich napędzało. Pierwsze miejsce w tabeli, Piast wywalczył zasłużenie. Zgromadził dużo punktów, pokonał czołowe drużyny: Legię Warszawa, Wisłę Kraków czy Lecha Poznań. Przed sezonem nikt się nie spodziewał takiej postawy gliwiczan. Myślałem podobnie. W przerwie letniej doszło u nich do sporych zmian. Wydawało się, że to spowoduje, że Piast będzie walczył o utrzymanie. Stało się odwrotnie. Za to należy mu się szacunek - skomentował Kędziora.
Źródło: termalica.brukbet.com