Serie A: Juventus znów wygrał z Milanem! Paulo Dybala strzelcem jedynego gola

To już szósty kolejny ligowy mecz, w którym Juventus Turyn okazuje się lepszy od AC Milan. Zespół Sinisy Mihajlovicia był pasywny w stolicy Piemontu i poległ po strzale Paulo Dybali.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Newspix / Maurizio Borsari
We Włoszech dość często zdarza się, że szlagierowo zapowiadający się pojedynek nie dostarcza spodziewanych emocji. Nie inaczej było tym razem, choć piłkarzom obu drużyn nie sposób odmówić zaangażowania. Problem w tym, że zacięta walka toczyła się głównie w strefie środkowej boiska i klarownych sytuacji było jak na lekarstwo.

Przed przerwą dwukrotnie na wysokości zadania musiał stanąć Gianluigi Donnarumma. 16-latek nie miał łatwego zadania, a mimo to interweniował bardzo pewnie. W pozostałych przypadkach ofensywne wysiłki Juventusu, prowadzone głównie przez Paulo Dybalę, kończyły się w fazie przedzierania się przez zasieki obronne Rossonerich. Jeśli chodzi o Milan, to nie tylko się bronił, ale Gianluigi Buffon był praktycznie bezrobotny. Defensywa Starej Damy okazała się barierą nie do sforsowania.

Tuż po zmianie stron doszło do małej kontrowersji, ponieważ Paolo Mazzoleni wskazał na "wapno" po starciu Leonardo Bonucciego z Giacomo Bonaventurą. Szybko zmienił jednak decyzję, uznając, że podający przed bramkę M'Baye Niang był na spalonym lub faulował rywala. Ofsajdu nie było, a przewinienie Francuza wątpliwe - w przeciwieństwie do faulu Bonucciego. Gdyby zatem Milan rzeczywiście otrzymał karnego, nikt w Turynie nie miałby do arbitra pretensji.

To był tylko jednorazowy wypad Rossonerich pod bramkę Juventusu. Poza tym przeważali gospodarze, którzy systematycznie zbliżali się do Donnarummy i spychali rywala do coraz głębszej obrony. W końcu w 65. minucie Alex Sandro idealnie dograł w pole karne do Dybali, który umiejętnie przyjął futbolówkę i nie dał szans bramkarzowi.

Milan nie potrafił zareagować. Sinisa Mihajlović wpuścił na boisko Luiza Adriano, ale nic to nie dało. Nadal przeważał Juventus i dzięki utrzymaniu inicjatywy kontrolował przebieg wydarzeń. Przy odrobinie szczęścia Stefano Sturaro albo Mario Mandzukić podwyższyliby na 2:0. Przyjezdni dopiero na kilkanaście sekund przed końcowym gwizdkiem (!) celnie strzelili na bramkę. Uderzenie Alessio Cerciego z ponad 20 metrów było nieprzyjemne dla Buffona, ale 37-latek się nie pomylił.

Bianconeri przeskoczyli w tabeli na 6. pozycję i do lidera tracą już tylko 6 punktów, ale ACF Fiorentina i Inter Mediolan dopiero w niedzielę rozegrają swoje mecze w ramach 13. kolejki. Następnym ligowym rywalem Juve będzie US Palermo.

Juventus Turyn - AC Milan 1:0 (0:0)
1:0 - Dybala 65'

Składy:

Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Chiellini, Evra (29' Sandro) - Sturaro, Marchisio, Pogba - Hernanes (46' Bonucci) - Dybala (81' Morata), Mandzukić.

Milan: Donnarumma - Abate, Alex, Romagnoli, Antonelli - Kucka (74' Adriano), Montolivo, Bonaventura - Cerci, Bacca, Niang (84' Honda).

Żółte kartki: Sturaro, Lichtsteiner (Juventus) oraz Kucka, Alex (Milan).

Sędzia: Paolo Mazzoleni.

Serie A 2015/2016

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Juventus FC 38 29 4 5 75:20 91
2 SSC Napoli 38 25 7 6 80:32 82
3 AS Roma 38 23 11 4 83:41 80
4 Inter Mediolan 38 20 7 11 50:38 67
5 ACF Fiorentina 38 18 10 10 60:42 64
6 US Sassuolo 38 16 13 9 49:40 61
7 AC Milan 38 15 12 11 49:43 57
8 Lazio Rzym 38 15 9 14 52:52 54
9 Chievo Werona 38 13 11 14 43:45 50
10 Genoa CFC 38 13 7 18 45:48 46
11 Empoli FC 38 12 10 16 40:49 46
12 Torino FC 38 12 9 17 52:55 45
13 Atalanta Bergamo 38 11 12 15 41:47 45
14 Bologna FC 38 11 9 18 33:45 42
15 Sampdoria Genua 38 10 10 18 48:61 40
16 Udinese Calcio 38 10 9 19 35:60 39
17 US Palermo 38 10 9 19 38:65 39
18 Carpi FC 1909 38 9 11 18 37:57 38
19 Frosinone Calcio 38 8 7 23 35:76 31
20 Hellas Werona 38 5 13 20 34:63 28



Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×