W bramce postawiliśmy na Davida de Geę, który miał spory udział w wyjazdowym zwycięstwie Manchesteru United nad Watfordem (2:1). Hiszpan skapitulował tylko po rzucie karnym, a wcześniej zatrzymał kilka groźnych uderzeń gospodarzy. Obrona Czerwonych Diabłów nie była w tym spotkaniu monolitem.
Kapitalnie spisali się natomiast defensorzy Sunderlandu, a wśród nich Sebastian Coates. Czarne Koty nie straciły bramki na Selhurst Park i ostatecznie odniosły sensacyjne zwycięstwo z Crystal Palace (1:0). Znakomite zawody rozegrał też Martin Skrtel, który był pierwszoplanową postacią tylnej formacji Liverpoolu w starciu z Manchesterem City (4:1). Słowak zdobył nawet jedną z bramek, a wicemistrzowi Anglii trudno było zaskoczyć kierowaną przez niego obronę.
Skład tylnej formacji uzupełnił Erik Pieters. Jego Stoke City pokonało bez straty gola Southampton, zaś Holender asystował przy decydującym trafieniu Bojana Krkicia.
W drugiej linii i ataku obrodziło zawodnikami, którzy w 13. kolejce notowali znakomite liczby. Bryluje Ross Barkley. Everton pokonał Aston Villę aż 4:0, a 21-latek zdobył dwie bramki i dołożył do tego ostatnie podanie przy jednym z goli Romelu Lukaku. Belg w sumie ustrzelił dublet - podobnie jak Harry Kane w derbach z West Hamem United (4:1).
Na Etihad Stadium fantastycznie zagrali z kolei Philippe Coutinho i Roberto Firmino. Ten drugi dołożył trzy punkty do klasyfikacji kanadyjskiej, ale jego kolega był niewiele gorszy. Coutinho zdobył dwa oczka, oprócz tego przeprowadził akcję, po której padła samobójcza bramka Eliaquima Mangali.
Jedenastka 13. kolejki Premier League:
| David de Gea | ||||
| (Man Utd) | ||||
| Sebastian Coates | Martin Skrtel | Erik Pieters | ||
| (Sunderland) | (Liverpool) | (Stoke) | ||
| Leonardo Ulloa | James Morrison | Ross Barkley | Philippe Coutinho | |
| (Leicester) | (WBA) | (Everton) | (Liverpool) | |
| Roberto Firmino | Romelu Lukaku | Harry Kane | ||
| (Liverpool) | (Everton) | (Tottenham) |
