Samba prosi o zwolnienie z kontraktu

Senegalczyk Pape Samba Ba definitywnie odejdzie z Odry Opole. Do sekretariatu klubu wpłynęło podanie zawodnika o szybsze rozwiązanie kończącego się w czerwcu kontraktu. Argumentem są problemy finansowe klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarz w piśmie wspomina o zaległościach płacowych niebiesko-czerwonych względem niego. W czwartek trenował jednak z zespołem. Nie pojechał już natomiast na sparing z MKS-em Kluczbork.

W poniedziałek Senegalczyk ma rozmawiać z władzami klubu, o renegocjacji kontraktu, co umożliwi mu opuszczenie Odry. Sam zawodnik mówi, że nie ma na razie innych ofert gry.

Najprawdopodobniej na jego decyzje miały też wpływ rasistowskie ekscesy, których ofiarą padał kilkakrotnie. Dwa razy został zaatakowany na ulicy w Opolu przez nieletniego, który już znalazł się w rękach policji. Był także wyzywany przez fanów niebiesko-czerwonych po wygranym meczu z Koroną Kielce. Najgłośniejszą sprawą były jednak wydarzenia na stadionie GKS-u Katowice, kiedy to pseudokibice prowokowali piłkarza wydając odgłosy podobne do małpy. Senegalczyk pokazał im natomiast gest Kozakiewicza, za co został wyrzucony z boiska. Pojawiły się wówczas głosy, że rozważa nawet wyjazd z Polski.

Samba Ba w barwach niebiesko-czerwonych gra od wiosny sezonu 2007/2008. Może występować na lewej stronie zarówno pomocy jak i obrony. W razie potrzeby ustawiany też był na środku defensywy. Jesienią zaliczył 18 meczów, w tym trzy w Pucharze Polski. Obejrzał w nich trzy żółte kartki.

Komentarze (0)