II liga: Pięciopak pomocnika Rakowa, Kotwica przełamała się na koniec roku

Damian Warchoł popisał się niezwykłym wyczynem i zdobył pięć goli w pojedynku Rakowa Częstochowa z Nadwiślanem Góra. Przełomową wygraną odniosła Kotwica Kołobrzeg, a lider Stal Mielec spisał się średnio na koniec roku.

Kilka miesięcy temu Raków Częstochowa przegrał z Nadwiślanem Góra na swoim terenie 0:4 i porażka ta miała dla zespołu wysoką cenę. W ostatecznym rozrachunku kosztowała awans na zaplecze Ekstraklasy. Raków przegnał w nowym sezonie demony z przeszłości. Zdemolował Nadwiślana 8:0 w dwumeczu. Sześć goli wbił górzanom w niedzielę na zakończenie roku.

Od soboty częstochowianie wiedzieli, że będą zimować na miejscu premiowanym bezpośrednim awansem. Uczcili ten fakt z fanfarami. Bohaterem meczu został Damian Warchoł – autor pięciu goli. Strzelał do bramki Nadwiślana jak w transie z bliska i z daleka, przed oraz po przerwie. Dodatkowego gola numer sześć dorzucił Dawid Kamiński po akcji indywidualnej. Obrońcy Nadwiślana głównie statystowali i wskutek pogromu spadli na przedostatnie miejsce w tabeli za Błękitnych Stargard Szczeciński.

Kolejka rozpoczęła się od kilku, efektownych zwycięstw, co być może nałożyło presję na drużyny, które grały w niedzielę. Aż dwa z trzech spotkań zakończyły się bezbramkowymi remisami. Legionovia Legionowo podzieliła się punktami z ROW 1964 Rybnik, a Puszcza Niepołomice ze Stalą Mielec. Dwie zasadnicze konsekwencje tych wyników są takie, że Legionovia pozostała na pograniczu strefie spadkowej, a Stal straciła dwa punkty w korespondencyjnej walce z Wisłą Puławy.

Kotwica Kołobrzeg zakończyła piłkarski rok pierwszym wyjazdowym zwycięstwem w sezonie. Punkty wywiozła z terenu outsidera - Gryfa Wejherowo.

Niedziela w II lidze:

Puszcza Niepołomice - Stal Mielec 0:0

Raków Częstochowa - Nadwiślan Góra 6:0 (5:0)
1:0 - Damian Warchoł 5'
2:0 - Dawid Kamiński 21'
3:0 - Damian Warchoł 32'
4:0 - Damian Warchoł 36'
5:0 - Damian Warchoł 45'
6:0 - Damian Warchoł 84'

Legionovia Legionowo - ROW 1964 Rybnik 0:0

Gryf Wejherowo - Kotwica Kołobrzeg 0:1 (0:1)
0:1 - Tomasz Bejuk 45'

[multitable table=626 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
avatar
Chrisrks
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Górze na długo zapamiętają to upokorzenie.Kołaczyk zostaje i dobrze.Lepsze jest wrogiem dobrego,więc teraz nie ma co zmieniać.Już czekamy na wiosnę:) 
avatar
pablo80 - RSKZ
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rewanż udany Warchoł show w linku. Szczególnie warta polecenia bramka na 3:0
https://m.youtube.com/watch?v=m1GXhzCxnFY