Piłkarz 17. kolejki: Damian Dąbrowski. On zachwycał, a Nawałka patrzył

Damian Dąbrowski w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków grał niemal perfekcyjnie i to jego wybieramy Piłkarzem 17. Kolejki. Adam Nawałka ten popis oglądał osobiście.

Gola nie strzelił, asysty też nie miał, ale nie zawsze trzeba błysnąć w ten sposób, żeby zasłużyć na wyróżnienie. Damian Dąbrowski zamiast tego do spółki z Miroslavem Covilo zdominował środek pola, podejmował same albo dobre, albo bardzo dobre decyzje. Jak trzeba było szybko rozegrać piłkę, robił to. Gdy trzeba było piłkę przytrzymać, Dąbrowski wiedział jak się zachować. Zawsze "był pod grą", spośród piłkarzy Cracovii najczęściej był przy piłce.

Był najlepszym piłkarzem najlepszego meczu tej kolejki. Ba, jednego z najlepszych meczów w tym sezonie, rozgrywanego z polotem, finezją, na dużej intensywności.

I co najważniejsze, to nie był jego pierwszy udany mecz. 23-latek w wysokiej formie znajduje się od początku sezonu, ewidentnie odżył, gdy drużynę "Pasów" przejął w kwietniu Jacek Zieliński. To typowy piłkarz harujący od pola karnego do pola karnego. Dla wielu ligowych ekspertów jest dziś w ekstraklasie najlepszym piłkarzem na pozycji numer "6". W krakowskiej drużynie nie gra tylko wtedy, gdy naprawdę nie może. W tym sezonie opuścił jeden ligowy mecz, z Lechią Gdańsk. Pauzował za kartki.

Niedzielny popis oglądał na żywo Adam Nawałka. Selekcja przed Euro 2016 trwa, sam zawodnik już kilka razy mówił, że marzy o reprezentacji Polski. A przykład jego kolegi Bartosza Kapustki jest tylko inspiracją. Kto jak kto, ale Nawałka już nie raz i dwa pokazał, że nie boi brać do drużyny piłkarzy z ekstraklasy i dawać im prawdziwej szansy.

Dąbrowski na swoją bardzo mocno pracuje.

Komentarze (0)