Odra mistrzem Opola

Mateusz Dębowicz 24.01.2009, 19:37

Odra Opole wygrała V Halowe Mistrzostwa Opola w piłce nożnej. Niebiesko-czerwoni okazali się lepsi od sześciu innych miejscowych zespół oraz występującego gościnne MKS-u Kluczbork. W finale gorsi od podopiecznych Piotra Rzepki okazali się piłkarze Rodła, a ostatnie miejsce na podium przypadło Wikingowi Opole.

W tym artykule dowiesz się o:

Betclic I liga

Odra Opole

Dominacja Odry przez cały turniej nie pozostawiała wątpliwości. W trzech meczach fazy grupowej niebiesko-czerwoni stracili zaledwie trzy bramki, strzelając 18. Ich wyższość musieli uznać zawodnicy LZS-u Grudzice (1:4), Tempa Opole (1:6) oraz Wikinga Opole (1:8), który ostatecznie uplasował się na drugim miejscu i w półfinale zmierzył się z Rodłem Opole, które wygrało rywalizację w grupie B.

Stawkę półfinałową uzupełnili gracze MKS-u Kluczbork. Drugoligowiec nie wystąpił jednak w najsilniejszym składzie w związku z wyjazdem na obóz do Istebnej, który miał się zacząć właśnie w sobotę. W fazie grupowej zaprezentowali się więc głównie juniorzy wzmocnieni m.in. Waldemarem Sobotą, Piotrem Sobottą oraz Mariuszem Stępniem, na co dzień piłkarzami pierwszej drużyny.

Na mecz półfinałowy trener Andrzej Polak zupełnie przemeblował jednak skład zespołu i naprzeciw Odrze stanęli już podstawowi zawodnicy, którzy pojawili się w hali przy ulicy Oleskiej. Nie pomogło to jednak MKS-owi, który po piątkowej porażce 0:3 na trawie, w sobotę na parkiecie ulegli opolanom 1:5.

Drugi mecz 1/2 finału można uznać za najbardziej emocjonujący ze wszystkich pojedynków. Rodło Opole pokonało Wikinga 3:2, zdobywając zwycięską bramkę w ostatniej minucie spotkania. Na nic zdały się już próby zawodników zespołu tworzonego w dużej mierze z kibiców Odry, bo pomimo udziału bramkarza w akcjach ofensywnych, wynik utrzymał się do końca.

Porażka nie podłamała jednak tego zespołu, który w ciekawym finale pocieszenia pokonał 3:2 MKS. Drugoligowcy wystawili jednak jeszcze słabszy skład, bowiem kadra pierwszej drużyny była już w drodze do wspomnianej Istebnej.

Finał był już natomiast widowiskiem jednostronnym, a Odra po zwycięstwie 7:0 nad Rodłem mogła się cieszyć z mistrzowskiego tytułu. To spotkanie było koncertem Brazylijczyka Filipe, który zdobył w nim trzy bramki i z ośmioma trafieniami został najlepszym strzelcem turnieju. -Gdy mecz był rozstrzygnięty miałem umowę z Markiem, który do pewnego czasu też miał szanse na koronę, że zamiast strzelać będzie mi podawać - śmiał się po meczu piłkarz, który do Opola wrócił po trochę dłuższym urlopie.

Wcześniej rozegrano także spotkania o niższe miejsca. W pojedynku o 7 pozycję Tempo pokonało Arkę 6:2. 5 miejsce przypadło LZS-owi Grudzice, który w regulaminowym czasie gry zremisował z Groszmalem Opole 2:2, ale jego piłkarze lepiej egzekwowali rzuty karne.

Półfinały poprzedzone został meczem dwa razy po 12 minut, w którym zmierzyły się najmłodsze dzieci ze szkółek piłkarskich Rodła i Odry. Młodzi piłkarze niebiesko-czerwonych ulegli jednak przeciwnikom 6:0.

Co do gry drużyny Piotra Rzepki można powiedzieć, że zawodnicy zagrali ambitnie i z pomysłem. Nikt za bardzo nie odstawiał też nogi. - Piłka nożna jest sportem kontaktowym i jeżeli człowiek ma się bać i martwić czy nie nabawi się urazu to wychodzenie na boisko nie ma sensu - powiedział Piotr Rzepka, który poczynania swoich podopiecznych śledził z wysokości trybun. - Pozwala to na lepszą obserwację - stwierdził. Na ławce trenerskiej zastąpił go asystent - Grzegorz Bryłka.

Do gry nie wystawił jednak swoich wszystkich piłkarzy. Zabrakło m.in. Marcina Rogowskiego, Artura Monasterskiego czy Charlesa Uchenny. - Każdemu trzeba odpowiednio dawkować obciążenia i dlatego ci zawodnicy nie grali - wytłumaczył. Podobnie jest z testowanymi Mateuszem Sławikiem i Krystianem Kalinowskim. Zamiast byłego golkipera Górnika Zabrze w bramce Odry ponownie zaprezentował się Jarosław Kościelny z Motoru Praszka.

W kadrze niebiesko-czerwonych znaleźli się: Kościelny, Jakub Bella, Marcel Surowiak, Adam Orłowicz, Paweł Odrzywolski, Marek Tracz, Jakub Syldorf, Michał Filipowicz, Filipe oraz juniorzy: Budnik, Stężek oraz Maroński.

Mecze rozgrywano dwa razy po osiem minut. W fazie pucharowej czas gry wydłużono i połowa trwała 10 minut.

Po zakończeniu zmagań rozdano nagrody indywidualne. Prezentujemy je poniżej.

Tomasz Juśkowiak (Wiking) - najlepszy bramkarz.

Kamil Gierłach (Rodło) - najlepszy zawodnik turnieju.

Filipe (Odra) - najlepszy strzelec.

Marek Tracz (Odra) - wyróżnienie.

Krzysztof Chojak (Rodło) - wyróżnienie.

Waldemar Sobota (MKS) - wyróżnienie.

Wyniki wszystkich spotkań:

Faza grupowa:

Wiking Opole - Tempo Opole 6:1 (3:1)

Rodło Opole - Groszmal Opole 3:1 (2:1)