Duda: Nie przejmowałem się słowami prezesa

Ondrej Duda pozytywnie zareagował na krytykę prezesa Legii. W meczu z Górnikiem Łęczna miał dwie asysty. - Dobrze przygotowałem głowę - komentuje Słowak.

- Zrehabilitowaliśmy się za katastrofalny mecz z Podbeskidziem. Bardzo szybko zapomniałem o tym spotkaniu. We wtorek oglądaliśmy z chłopakami mecz Piasta Gliwice. Przegrali wysoko z Górnikiem (2:5). Choć to źle zabrzmi, to byłem szczęśliwy, że przegrali - mówi Duda.

Legia wygrała dzień później z Górnikiem Łęczna 2:1 i do lidera rozgrywek traci siedem punktów. Duda dwukrotnie asystował przy golach Nemanji Nikolicia.

- Jestem zadowolony z gry zespołu. Fajnie, że dwa razy asystowałem, czułem się dobrze na boisku, ale niech resztę oceni trener. Nie będę grał tak samo jak wcześniej. Cristiano Ronaldo też prezentował się inaczej w Realu Madryt niż w Manchesterze United. Raz zdarzają się dobre mecze, raz słabe. Zdecydowanie lepiej czuję się, gdy gram jako drugi napastnik - komentuje piłkarz.

Duda odniósł się również do wpisu na Twitterze Bogusława Leśnodorskiego. Prezes Legii skrytykował swojego zawodnika publicznie po niedzielnym spotkaniu z Podbeskidziem (2:2).

- Nie mam Twittera. Słyszałem, co prezes napisał. Ktoś mi to powtórzył, ale mnie to nie interesowało. Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Chciałem się skupić na spotkaniu z Łęczną, dobrze przygotować głowę. To się udało - zakończył Słowak.

Komentarze (0)