Informacja o tym, że Denis Czeryszew nie powinien wystąpić w pierwszym meczu 1/16 finału Pucharu Króla pojawiła się już po rozpoczęciu spotkania. W przerwie wszystkie hiszpańskie media informowały o wielkim skandalu i możliwym wykluczeniu Realu Madryt z rozgrywek.
Mimo to, Czeryszew pojawił się po wznowieniu gry, ale raptem po 30 sekundach Rafael Benitez zdecydował się na zmianę Rosjanina, co na stadionie wywołało tylko salwy śmiechu.
Dlaczego Hiszpan nie zdecydował się na taki krok w trakcie przerwy?
- Dowiedzieliśmy się o wszystkim w przerwie, a zmieniliśmy go, żeby pokazać, że działamy w dobrej wierze. Klub o niczym nie wiedział. Federacja nas nie poinformowała, tak samo jak Villarreal - przyznał Hiszpan.
- Zagraliśmy świetny mecz, a wygrana mnie satysfakcjonuje. Zrobiliśmy co mogliśmy. Rozmawiam o tym, co stało się na boisku. Reszta nie zależy ode mnie - dodał Benitez.