W meczu z Atalantą Bergamo (0:2) bramki AS Roma strzegł Morgan De Sanctis. Puścił dwa gole, ale nie popełnił błędów przy strzałach rywali i zaliczył jedną świetną interwencję. Czy to wystarczy, by utrzymać się w podstawowym składzie i na dłużej odesłać na ławkę rezerwowych Wojciecha Szczęsnego? Rudi Garcia niczego nie przesądza.
- Między słupkami oczywiście stanie bramkarz - powiedział Francuz podczas przedmeczowej konfrontacji, cytowany przez forzaroma.info. - Mamy dwóch świetnych, doświadczonych i klasowych golkiperów z różną charakterystyką. Do obu mam pełne zaufanie i o tym mogę wszystkich zapewnić. Nie zdradzę jednak, kto wystąpi w sobotę - stwierdził opiekun Giallorossich, który zmaga się z coraz większą presją. Kolejne niepowodzenia mogą doprowadzić do dymisji Garcii.
"La Gazzetta dello Sport" przyznaje De Sanctisowi 60 procent szans na występ od początku, a Szczęsnemu 40. Niczego nie można zatem przesądzać; możliwe, że dopiero w sobotę o decyzji trenera dowiedzą się obaj bramkarze. Niedysponowani są Francesco Totti i Mohamed Salah, natomiast Maicon pauzuje za kartki. W zespole gospodarze na środku defensywy wystąpi kapitan Kamil Glik.