Jupiler League: Standard wygrywa w meczu na szczycie / Les Rouches wciąż niepokonani!

W najciekawszym spotkaniu 22. kolejki Jupiler League Standard Liege pokonał w Brugii dotychczasowego lidera rozgrywek - FC Brugge, 2:1. Bohaterem Les Rouches, którzy wciąż nie zaznali w lidze goryczy porażki, był Milan Jovanović - autor obu bramek.

Spotkanie FC Brugge ze Standardem mogło zapewnić gospodarzom komfort w końcówce sezonu. Przed meczem niebiesko-czarni mieli trzy punkty przewagi nad Les Rouches i w przypadku wygranej podwoiliby dystans dzielący ich od zespołu Michela Preud?homme?a. Jednak goście z Liege w obecnym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy porażki i nie mieli zamiaru powracać z Brugii na tarczy.

Niedziela była dniem Milana Jovanovicia. Serbski napastnik w trzeciej minucie drugiej połowy popisał się fantastyczna indywidualną akcją, wpadł w pole karne i odegrał do Dieumerciego Mbokaniego. Strzał afrykańskiego napastnika odbił Stijn Stijnen, ale wprost w nadbiegającego Jovanovicia, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki siatce z najbliższej odległości. W 65. minucie Serb wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony i strzałem głową z pięciu metrów podwyższył na 2:0. Gospodarze zdołali odpowiedzieć dopiero w ostatnich minutach, gdy niepilnowany w polu karnym Wesley Sonck wykorzystał dośrodkowanie Michaela Klukowskiego z lewej strony i celną główką zdobył honorową bramkę dla FC Brugge.

Dzięki wygranej Standard zasiadł na fotelu lidera rozgrywek. Ekipa z Liege ma obecnie na koncie 48 punktów, czyli tyle samo ile FC Brugge, ale w bezpośrednich spotkaniach dwukrotnie górą byli Les Rouches.

Warto podkreślić, że po 22 kolejkach Standard wciąż nie znalazł w lidze pogromcy! Z kolei FC Brugge zanotował dwie porażki - obie w spotkaniach z drużyną Michela Preud?homme?a.

FC Brugge - Standard Liege 1:2 (0:0)

0:1 - Jovanović 48?

0:2 - Jovanović 65?

1:2 - Sonck 86?

Komentarze (0)