Nazwy klubów podaje "Przegląd Sportowy". Oprócz nich na stadionie w Poznaniu pojawią się również przedstawiciele West Bromwich Albion oraz Anderlechtu Bruksela. Polakiem interesuje się również FC Basel, czwartkowy rywal Lecha.
Mecz z Bazyleą to ostatnia szansa, aby w tym roku jeszcze pokazać się w Europie. Choć prawda jest też taka, że kto śledzi grę 20-letniego Polaka, ten doskonale wie, na co go stać. Linetty od kilku lat jest uważnie obserwowany przez skautów europejskich klubów, swego czasu mocno chciał go właśnie Tottenham. Latem piłkarz był bliski przenosin do FC Brugge, ale Belgowie ostatecznie nie dogadali się z Lechem.
Teraz poznaniacy również liczą się z odejściem młodego reprezentanta Polski. Chcieliby na nim zarobić 3-4 mln euro.
Mecz Lech - FC Basel odbędzie się w czwartek o godzinie 21.