Ruch - Jagiellonia: Jaga chce przełomu, Niebiescy pragną uciec

- Jestem bardzo spokojny o nasze zwycięstwo w Chorzowie - powiedział przed meczem z Ruchem trener Jagiellonii Michał Probierz. W ekstraklasie zespół z Białegostoku nigdy jeszcze przy Cichej nie zwyciężył.

Kilka sezonów temu przed meczami Ruchu Chorzów z Jagiellonią liczono minuty białostoczan bez zdobytego gola w ekstraklasie na boisku przy Cichej. W końcu jednak Jaga przełamała się i w Chorzowie zaczęła strzelać bramki. Jednak drużyna z Białegostoku wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo nad Ruchem na jego terenie w ekstraklasie.

Jagiellonia w Chorzowie w historii wygrała raz. Jesienią 2006 roku goście zwyciężyli 1:0. Spotkanie odbywało się w ramach rozgrywek ówczesnej II ligi. Po sezonie obydwa zespoły awansowały do ekstraklasy. - Jestem bardzo spokojny przed tym meczem. Jeszcze nigdy nie wygrałem przy Cichej, ale w życiu nic nie trwa wiecznie i mam nadzieję, że w najbliższym meczu przełamie tę passę. Jestem bardzo spokojny o nasze zwycięstwo w Chorzowie - stwierdził trener gości Michał Probierz, który w barwach Ruchu debiutował na boiskach ekstraklasy 25 lat temu. A działo się to w... Białymstoku, w zremisowanym przez Niebieskich meczu z Jagą 0:0.

Po dziewiętnastu seriach obecnego sezonu dużo spokojniej w tabelę może patrzeć Ruch. Plan chorzowian do końca roku jest prosty: wygrać dwa najbliższe spotkania i bez większych stresów przepracować niezwykle krótki okres przygotowawczy. Wiosna dla Niebieskich łatwa nie będzie. Ruch ma trudny terminarz, dlatego też chorzowianie chcą przed zimową przerwą wzbogacić swoje konto punktowe. - Gdyby nie reforma związana z podziałam punktów, to już byśmy prawie się mogli cieszyć z utrzymania - słychać w Chorzowie. - Białostoczanie wprawdzie ostatnio przegrali, ale ta drużyna ma duży potencjał, więc musimy na nich uważać. Myślę jednak, że trzy punkty uda nam się zdobyć, bo naszym głównym celem na dwa ostatnie spotkania są dwa zwycięstwa - stwierdził najlepszy strzelec Ruchu Mariusz Stępiński.

Trochę gorzej wygląda sytuacja w tabeli Jagiellonii. Wydawało się, że zmęczona wczesnym początkiem sezonu Jaga po wygranej w Lubinie nad Zagłębiem 2:0 w końcu złapała drugi oddech. Jednak ostatnia porażka z Górnikiem Zabrze znowu wprowadziła niepokój w szeregi drużyny z Podlasia. - Nie zagraliśmy złego spotkania. Pomogliśmy oczywiście rywalom, bo popełniliśmy zbyt proste błędy - powiedział Probierz, którego zespół czekają trzy mecze w krótkim odstępie.

Trener Jagiellonii może cieszyć się z powrotu do składu Rafała Grzyba. Probierza martwić musi natomiast uraz jakiego doznał Sebastian Madera. W Ruchu wciąż z powodu kontuzji nie może grać Maciej Urbańczyk. Pod znakiem zapytania stoi występ Michała Szewczyka.

Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok / pt. 11.12.2015 godz. 20:30

Przewidywane składy:
Ruch Chorzów:

Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Koj - Mazek, Surma, Iwański, Zieńczuk - Lipski - Stępiński.
Jagiellonia Białystok:

Drągowski - M.Baran, Tarasovs, Wasiluk, Tomasik - Frankowski, Góralski, Romanczuk, Vassiljev, Mackiewicz - Cernych.
Sędzia:

Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)