Po godzinie 13 w portalu społecznościowym pojawił się taki oto post.
To zdjęcie spod hotelu "Hermitage Barriere" w miejscowości La Baule.
Informację o prawdopodobnym miejscu pobytu kadry najpierw podano w programie "Cafe Futbol". - Dzisiaj, godzina 7:15, wyjazd z hotelu Adama Nawałki, Zbigniewa Bońka, sekretarza Macieja Sawickiego, całego sztabu reprezentacji i lot do Nantes, z tego co się orientujemy. 60 km dalej nad oceanem ośrodek La Baule. Tam prawdopodobnie będzie baza reprezentacji Polski - relacjonował Mateusz Borek.
- Sądzę, że ta decyzja została absolutnie podjęta - dodał za chwilę.
Mało tego, francuska gazeta "Le Parisien" na mapie ośrodków na Euro w La Baule umieściła właśnie Polskę. Teraz wątpliwości już nie ma.
La Baule to małe, 16-tysięczne miasteczko w Bretanii na zachodzie Francji, nad Oceanem Atlantyckim. Jest tam piękna 9-km plaża. Reprezentacja Polski zamieszkałaby w 5-gwiazdkowym hotelu "Hermitage Barriere". Zespół będzie trenował na miejskim, mogącym pomieścić 3,5 tysiąca widzów Stadionie Miejskim "Moreau-Desfarges".
Decyzja polskiego sztabu jest bardzo odważna, bowiem z La Baule jest daleko do miejsc, w których Biało-Czerwoni będą grali mecze grupowe. Może nie do Paryża, gdzie Polska zmierzy się z Niemcami, bo do francuskiej stolicy jest 450 km. Na Lazurowe Wybrzeże już jednak tak. Do Marsylii, gdzie piłkarze Adama Nawałki zagrają z Ukrainą jest 1000 km, a do Nicei, gdzie odbędzie się mecz z Irlandią Północną jest 1200 km.
Bretania to też zdecydowanie inny klimat niż gorące południe Francji. Selekcjonera ponoć to jednak nie przeraża.
Niemcy na kolanach, Ukraina tworzy drugi Majdan, Irlandia przeprowadza się na południe... Wszystko to na wieści, że Czytaj całość