Kasper Hamalainen: To były fantastyczne trzy lata z idealnym zakończeniem

 /  PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS / NEWSPIX.PL
/ PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS / NEWSPIX.PL

Trzy lata gry dla Lecha, 131 meczów i 36 bramek - Kasper Hamalainen wkrótce opuści mistrza Polski i rozpocznie nowy rozdział. Jakie są jego plany?

W niedzielę Fin po raz ostatni zagrał przed poznańską publicznością i pożegnał się z nią najlepiej jak tylko mógł - golem i asystą w zwycięskiej potyczce z KGHM Zagłębiem Lubin (2:0). - W trakcie meczu trzeba się skoncentrować na grze, ale miałem kilka emocjonalnych chwil. To był dla mnie wyjątkowy dzień, więc cieszę się, że wygraliśmy. Można powiedzieć, że to było idealne zakończenie - przyznał Kasper Hamalainen.

29-latek otworzył wynik znakomitym uderzeniem, po którym piłka wpadła do siatki tuż przy słupku. - Zrobiłem to lewą nogą! - zaznaczył z uśmiechem. - Nawet w czasie treningów nigdy mi coś takiego nie wyszło, ale wtedy pojawił się impuls, spróbowałem szczęścia i się udało.

W ubiegłym sezonie Fin świętował z Kolejorzem mistrzostwo i jak zapewnia, były to dla niego wielkie chwile. - Gdy pierwszy raz spotkałem Piotra Rutkowskiego, gdy przyjechał do Szwecji i oglądał moją grę, dobrze nam się rozmawiało właśnie o tym jaki jest plan na zdobycie tytułu przez Lecha, na osiągnięcie szczytu. Teraz, po tych trzech latach, myślę, że udało nam się zrealizować wszystkie punkty i jestem szczęśliwy. Kilka razy byliśmy blisko, ale w końcu się udało.

Co dały Hamalainenowi występy w Lechu? - To zespół z wieloma młodymi zawodnikami i mam nadzieję że byłem dla nich jakimś wzorem. Staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię, pokazać młodym piłkarzom, co znaczy być profesjonalistą. Oczywiście grałem tutaj w wielu meczach, dlatego rozwinąłem się w wielu aspektach, na przykład w strzelaniu bramek. Zanim przyjechałem do Poznania, nie byłem aż tak skuteczny. To chyba jedno z moich większych osiągnięć w Lechu - dodał.

Fin ceni sobie jednak nie tylko rozwój sportowy. - To były trzy lata w innym klimacie, innym kraju, z innym językiem. Musisz zaczynać wszystko od początku, dlatego automatycznie rozwijasz się także jako człowiek. Musisz przeniknąć w ten klimat i atmosferę. Mam nadzieję, że dałem coś od siebie światu, to jest dla mnie nawet ważniejsze niż bycie dobrym zawodnikiem.

Przygoda z Kolejorzem dobiegła jednak końca. - Czeka mnie przyszłość gdzieś indziej, jednak niczego jeszcze nie podpisałem, wszystko pozostaje otwarte. Nie rozmawiałem przez kilka dni ze swoim agentem, więc nie wiem na jakim etapie jesteśmy. Jest jednak kilka klubów, z którymi były już prowadzone negocjacje - wyjaśnił.

Dlaczego Hamalainen nie zechciał kontynuować kariery w Lechu? - To skomplikowana sytuacja. Muszę dobrze przemyśleć wybór nowego klubu - tak, aby wszystko było zgodne z naszymi oczekiwaniami. Jednym z powodów odejścia z Lecha są ustalenia z rodziną, ale to nie zmienia faktu, że jestem zadowolony z minionych trzech lat. To była fantastyczna przygoda - zakończył.

#dziejesiewsporcie: oprawa w stylu Star Wars

Źródło artykułu: