W półfinale Pucharu Polski piłkarze Zagłębia Sosnowiec zmierzą się z Lechem Poznań. Faworytem tego dwumeczu będą, oczywiście, podopieczni Jana Urbana. Jednak sosnowiczanie już nie raz pokazywali swoją siłę, a w ćwierćfinale pokonali innego faworyta - Cracovię.
Atmosferę wokół rywalizacji Lech - Zagłębie będzie podgrzewać skład sztabu szkoleniowego poznańskiej drużyny. Urban jest bowiem byłym piłkarzem Zagłębia, a jego asystent Mirosław Kmieć byłym trenerem sosnowieckiego zespołu.
- Los tak chciał, spotkamy się z bardzo trudną drużyną. Pojedziemy do starych znajomych, znamy się z trenerem Urbanem i Kmieciem, nie będzie uprzejmości, ale zapewne spotkamy się na kawie. Do Poznania pojedziemy z identycznym nastawieniem jak do Krakowa w ćwierćfinale. Wierzymy, że w rewanżu w Sosnowcu będą pełne trybuny, na kibiców zawsze możemy liczyć, my postaramy się wywalczyć korzystny rezultat w Poznaniu - przekazał trener Artur Derbin.
Sosnowiczanie słyną z charakteru i walki do samego końca. Ponadto optymizm przed półfinałową rywalizacją mogą czerpać z historii. W 1963 roku Zagłębie ograło Lecha Poznań w 1/8 Pucharu Polski 2:0, w 1965 roku w 1/16 pucharowych rozgrywek sosnowiczanie również zwyciężyli, tym razem 3:2. Ponownie w 1/8 Pucharu obie ekipy spotkały się w 1981 roku, lecz wtedy górą był Lech (3:0), który następnie sięgnął po trofeum (1982).
Pierwszy mecze półfinału Pucharu Polski odbędzie się w Poznaniu w dniu 30 marca, a rewanż zostanie rozegrany w Sosnowcu w dniu 20 kwietnia.