- Beto jest piłkarzem bardzo pracowitym, który słucha wyraźnie wskazówek. Minusem jest to, że nie wykorzystał dobrze miesięcznej przerwy w treningach. Dlatego motorycznie wygląda gorzej od reszty zespołu. To jest jednak młody, perspektywiczny gracz, z którego Wisła będzie miała dużo pociechy - mówi Maciej Skorża.
Aby przedwcześnie nie przecenić Brazylijczyka Skorża nieco tonuje nastroje twierdząc, że przed napastnikiem jeszcze spora praca do wykonania by znaleźć wspólny boiskowy język z Pawłem Brożkiem i wpasować się w styl gry zespołu.
- Beto musi znaleźć boiskowy język z resztą drużyny, przede wszystkim z Pawłem Brożkiem. W meczu z Basel wyglądało to obiecująco. Gwarancji jednak nie ma - Marcelo potrzebował na asymilację kilka tygodni a Junior Diaz całą rundę - tłumaczy Skorża.