Termalica - Ruch: Usatysfakcjonowani kontra podrażnieni

Opromieniona pierwszym w historii zwycięstwem w Niecieczy Termalica podejmie Ruch Chorzów, który przed tygodniem wysoko przegrał z Jagiellonią. Obydwa zespoły w sobotę pobiją pewien rekord.

Zarówno Termalica jak i Ruch w sobotę pobiją klubowe rekordy. Obydwa kluby w swojej historii jeszcze nigdy nie grały tak późno w ekstraklasie. Beniaminek, co oczywiste, dopiero śrubuje wynik. Z kolei Niebiescy do tej pory w oficjalnym meczu najpóźniej w roku zagrali przed dwoma laty, kiedy 15 grudnia 2013 roku w Lubinie 2:1 pokonali Zagłębie.

W tabeli zespoły dzielą cztery punkty. W przeciągu kilku dni Termalica odrobiła do Ruchu cztery "oczka". Najpierw 0:0 zremisowała w Zabrzu z Górnikiem, a w środę w zaległym pojedynku pokonała w Niecieczy Jagiellonię Białystok 2:0. Było to pierwsze w historii zwycięstwo Słoników na własnym stadionie. Przypomnijmy, że wcześniej Termalica w pojedynkach w roli gospodarza wygrywała na boisku w Mielcu.

Ruch do meczu przystąpi po wysokiej porażce na własnym stadionie ze wspomnianą wcześniej Jagiellonią. Chorzowianie przez pół spotkania grali w osłabieniu i zapłacili za to słono.

W obu obozach przed sobotnim zakończeniem rundy panują bojowe nastroje. - Najważniejsze dla nas to zakończyć rundę zwycięstwem i dzięki temu uplasować się w środku tabeli - stwierdził Dawid Plizga. - Do Niecieczy jedziemy po wygraną, bo wszyscy chcemy zakończyć rok w dobrych humorach. Latem zagraliśmy z Termalicą naprawdę dobry mecz. Szczególnie w drugiej połowie, kiedy dominowaliśmy. To już jest historia, bo teraz zmierzymy się z drużyną, która ma już większe doświadczenie w ekstraklasie - powiedział najlepszy w Ruchu w ostatnim meczu Martin Konczkowski.

Rywalizujące zespoły przystąpią do spotkania dość poważnie osłabione. Wśród gospodarzy uraz z meczu wyklucza byłego bramkarza Ruchu Sebastiana Nowaka, a za osiem żółtych kartek nie będzie mógł zagrać inny dawny zawodnik klubu z Cichej Bartłomiej Babiarz. Z kolei wśród gości pauzować za czerwoną kartkę w jednym meczu jest zmuszony bramkarz Matus Putnocky, którego między słupkami zastąpi Wojciech Skaba, a na ławce zasiądzie najprawdopodobniej 16-letni Kamil Grabara. Kontuzje eliminują z występu w Niecieczy Michała Helika oraz Macieja Urbańczyka.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Ruch Chorzów / sob. 19.12.2015 godz. 15.30

Przewidywane składy:
Termalica Bruk-Bet Nieciecza:

Andrzej Witan - Sebastian Ziajka, Michał Markowski, Dawid Sołdecki, Patryk Fryc - Jakub Biskup, Mateusz Kupczak, Dawid Plizga, Wołodymyr Kowal, Bartłomiej Smuczyński - Wojciech Kędziora.
Ruch Chorzów:

Wojciech Skaba - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Mateusz Cichocki, Michał Koj - Kamil Mazek, Łukasz Surma, Maciej Iwański, Patryk Lipski, Marek Zieńczuk - Mariusz Stępiński.

Sędzia:
Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: