W tym tygodniu Mourinho został zwolniony z Chelsea. Klub ze Stamford siedem miesięcy po zdobyciu mistrzostwa Anglii znajduje się w fatalnej sytuacji. Zespół "The Blues" po 16 kolejkach Premier League zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli z jednopunktową przewagą nad znajdującym się w strefie spadkowej Norwich City.
Ruud Gullit przyznał, że współczuje portugalskiemu menedżerowi, choć od dłuższego czasu widział oznaki nadchodzących zmian.
- Zwolnienie to zawsze straszna rzecz dla trenera. Również byłem w tej samej sytuacji - powiedział serwisowi goal.com były piłkarz i menedżer Chelsea. - Oczywiście dużo zależy od tego, ile klub daje trenerowi czasu na powrót do dobrych wyników. Według mnie Mourinho dostał około 9 meczów na naprawę sytuacji.
- Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie sygnały i komentarze jakie się pojawiały, można było zauważyć, że dni Mourinho są policzone. Zwłaszcza w ostatnich dniach, kiedy otwarcie skrytykował swoich piłkarzy za niewypełnianie obowiązków - dodał Gullit.
Holender stara się znaleźć przyczyny złej passy Chelsea. - Co złamało pewność siebie? Co było momentem przełomowym? Jest coś, za co jest odpowiedzialny, ale my nie znamy szczegółów - pyta Gullit.
Brytyjskie media spekulują, kto może objąć schedę po Mourinho. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się między innymi Guusa Hiddinka.
- Rzecz w tym, że ci piłkarze w poprzednim sezonie zdobyli mistrzostwo Anglii, więc nie może być aż tak źle. Przede wszystkim trzeba dotrzeć do ich głów. Słabe wyniki to problem problemów w szatni. Coś tam się zepsuło - zakończył Holender.
Ruud Gullit trafił do Chelsea z Sampdorii w 1996 roku. Niedługo później został grającym menedżerem "The Blues", następnie prowadził Newcastle United, Feyenoord Rotterdam, Los Angeles Galaxy i Terek Grozny. Obecnie pracuje jako komentator piłkarski, jest między innymi ekspertem ligi hiszpańskiej w beIN Sports.