Krystian Nowak opuścił pierwszy mecz w Podbeskidziu Bielsko-Biała

W starciu pomiędzy Podbeskidziem Bielsko-Biała i Śląskiem Wrocław po raz pierwszy w tym sezonie w barwach bielskiego klubu nie zagrał Krystian Nowak. Absencja obrońcy Górali spowodowana była problemami zdrowotnymi.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP / Darek Delmanowicz / PAP / Darek Delmanowicz

Krystian Nowak do zespołu Podbeskidzia Bielsko-Biała dołączył przed obecnym sezonem. 21-letni obrońca szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Górali. W wielu meczach był on filarem defensywy bielskiego zespołu, choć zdarzały mu się też gorsze spotkania, w których popełniał błędy. Jednak wraz z Kristianem Kolcakiem tworzył zgrany duet stoperów Podbeskidzia.

Sporym zaskoczeniem był brak Nowaka w wyjściowej jedenastce w meczu przeciwko Śląskowi Wrocław. 21-latek wystąpił we wszystkich poprzednich 20 meczach i to w dodatku od pierwszej do ostatniej minuty. Nowak w starciu z wrocławianami usiadł na ławce rezerwowych, ale nie wszedł na boisko.

Powodem absencji obrońcy był uraz. - Kolejny problem zdrowotny. Nowak był do naszej dyspozycji na pięćdziesiąt procent. Dla mnie zdrowie zawodnika jest na pierwszym miejscu i nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia urazu i jego zdrowia - stwierdził trener Podbeskidzia, Robert Podoliński.

W ostatnich dniach do zdrowia powróciło kilku piłkarzy Podbeskidzia. W poniedziałkowym spotkaniu po raz pierwszy od trzech miesięcy w składzie Górali. znalazł się Damian Chmiel. - Cieszy powrót Chmiela, od stycznia Sloboda jest do naszej dyspozycji. To są rzeczy, które nas cieszą. Nasze pole manewru bardzo się rozszerza, a jestem przekonany, że mając tych zawodników nieco wcześniej, bylibyśmy wyżej w tabeli - ocenił Podoliński.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×