Sytuacja w klubie Wojciecha Szczęsnego jest dziwna. W czasie gdy Rudi Garcia wraz ze swoją partnerką przebywa w Paryżu, w Rzymie ważą się jego losy. Dyrektor klubu Walter Sabatini jest za pozostaniem opcji francuskiej co najmniej do końca sezonu. James Pallotta optuje za innym rozwiązaniem. Chętnie widziałby na stanowisku trenera Romy Luciano Spallettiego, za którym tęskni część kibiców.
Włoch prowadził drużynę w latach 2005 - 2009, sięgnął z nią dwa razy po Coppa Italia i raz po Superpuchar. Dlaczego zatem Pallotta nie zatrudni go od razu? Właściciel Romy zawsze polegał na kompetencji kadry zarządzającej, zwłaszcza Waltera Sabatiniego i nie chce podejmować radykalnych decyzji.