Andrzej B. swój proceder rozpoczął trzy lata temu, gdy był jeszcze członkiem zarządu miejscowej Unii. Działacz chciał zapłacić sedziemu Pawłowi Pskitowi 4000 zł za korzystny wynik w meczu z Mieszkiem Gniezno, ale janikowianie przegrali 1:4.
Przypomnijmy, że byłego działacza klubu z Janikowa zatrzymało wczoraj Centralne Biuro Antykorupcyjne w okolicach Inowrocławia. Dziś wyszło na jaw, że zatrzymany jest burmistrzem miasta.
Źródło artykułu: