Trwa świetna passa Malagi. Celta Vigo notuje zniżkę formy

PAP/EPA / CARLOS DIAZ
PAP/EPA / CARLOS DIAZ

Czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu odniosła Malaga, która nie tak dawno plasowała się w strefie spadkowej. Andaluzyjczycy pokonali na własnym boisku Celtę Vigo.

W tym artykule dowiesz się o:

W 14 meczach początku sezonu Malaga wygrała tylko 2 spotkania. Na początku grudnia gracze Javiego Garcii w końcu się przebudzili i zgarnęli 13 na 15 możliwych punktów. Tym razem pokonali walczącą o europejskie puchary Celtę Vigo.

Jedyne bramki w meczu padły jeszcze w pierwszej połowie. Po dwóch dośrodkowaniach z prawego skrzydła do siatki trafił najpierw Charles, a następnie Raul Albentosa. Po zmianie stron gospodarze mogli podwyższyć rezultat, jednak Nordin Amrabat nie wykorzystał rzutu karnego. Marokańczyk został sfaulowany w "szesnastce", przez co z boiska wyleciał bramkarz Ruben Blanco. Na wykonywanie "jedenastki" zdecydował się sam poszkodowany, który jednak uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć wprowadzonego Sergio Alvareza.

Ostatecznie Celta przegrała 0:2 i po 18. kolejce utrzyma się na piątym miejscu w tabeli.

Malaga CF - Celta Vigo 2:0 (2:0)
1:0 - Charles 8'
2:0 - Albentosa 26'

Czerwona kartka: Ruben Blanco /64', za faul/ (Celta).

W 66. minucie Nordin Amrabat nie wykorzystał rzutu karnego - Sergio Alvarez (Celta) obronił.

Źródło artykułu: