Krzysztof Ostrowski tuż po podpisaniu kontraktu z warszawską Legią został przesunięty do Młodej Ekstraklasy przez trenera Śląska Ryszarda Tarasiewicza. Choć w Warszawie będzie grać dopiero od lipca to trener wrocławian nie zamierza zmieniać swej decyzji.
Jedyną możliwością gry dla Ostrowskiego jest wypożyczenie go do innego klubu. Według informacji Super Expressu po pomocnika ustawiła się już spora kolejka.
- Walczy o mnie około 10 klubów z Ekstraklasy i I ligi. Mam nadzieję, że ktoś mnie wreszcie wywalczy, oby z Ekstraklasy, bo ja chcę się bić tylko o najwyższe cele. Trener Tarasiewicz zarzeka się jednak, że nie puści mnie do jednego z ligowych rywali, a z nim rozmowa jest trudna. Ja swoje, a on swoje. Wszystko wyjaśni się do końca tygodnia - powiedział Ostrowski.
Ryszard Tarasiewicz za wszystko wini Legię. Warszawiacy mają przecież możliwość wykupu zawodnika już teraz. Jeśli tego nie zrobią, może zdarzyć się tak, że latem wzmocni ich piłkarz bez formy.