Sandecja Nowy Sącz 11 stycznia po raz pierwszy spotkała się na boisku po przerwie, by rozpocząć szlify przed piłkarską wiosną. Informowaliśmy już na łamach naszego portalu, że do zespołu dołączył Dawid Janczyk. 28-letni napastnik ma odbudować formę i być może zwiąże się z klubem, którego jest wychowankiem. Nowych twarzy było więcej. Do Nowego Sącza przyjechał także Arkadiusz Garzeł.
Krakowianin nie grał jeszcze na I-ligowym poziomie, ale w Małopolsce nie jest postacią anonimową. Przygodę z piłką rozpoczął w Wawelu Kraków, potem przeniósł się do Hutnika, występując na czwartym szczeblu rozgrywkowym. Kolejnymi etapami była gra w Szreniawie Nowy Wiśnicz (również III liga) i transfer do Limanovii Limanowa, z którą udało się wywalczyć w sezonie 2012/2013 awans do II ligi. Od tego momentu Garzeł nie schodził już z tego poziomu. Poprzednie 1,5 roku spędził w Okocimskim Brzesko, będąc podstawowym stoperem tego zespołu.
Teraz 28-letni zawodnik dostaje szansę zaprezentowania się w I lidze. Podczas okresu przygotowawczego będzie walczył o angaż w Sandecji. Wydaje się, że szanse są spore. 31 grudnia skończyła się umowa występującemu na tej pozycji Witalijowi Berezowskiemu i nie wiadomo co czeka Przemysława Szarka, który związał się już z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza umową ważną od 1 lipca.
