W spotkaniu z Fulham menedżer Kenny Jackett wystawił Michała Żyrę nie na skrzydle, a w roli środkowego napastnika i ten manewr sprawdził się w stu procentach. Pierwszego gola Polak strzelił już w 6. minucie. Po dośrodkowaniu Jordana Grahama z lewej strony przyjął piłkę na udo i posłał ją do siatki rywali uderzeniem prosto z powietrza.
Siedem minut później reprezentanta Polski podwyższył prowadzenie Wilków na 2:0. Tym razem wystartował do zagranej z głębi pola piłki i z zimną krwią, mając na plecach jednego z rywali, pokonał Andrew Lonergana.
W 24. minucie na dwie bramki Polaka odpowiedział Lasse Vigen Christensen i na przerwę Wilki zeszły, prowadząc 2:1. Tuż po zmianie stron na 3:1 trafił Matt Doherty, a wynik meczu na kwadrans przed końcowym gwizdkiem ustalił Ross McCormack.
First game at Molineux... pic.twitter.com/ZAVjrcWY5K
— Wolves (@OfficialWolves) styczeń 12, 2016
Żyro przebywał na boisku do 83. minuty. Występ przeciwko londyńczykom był jego drugim w barwach Wilków, ale pierwszym ligowym i pierwszym na Molineux - 24-latek zadebiutował w drużynie Kenny'ego Jacketta 9 stycznia w wyjazdowym meczu Pucharu Anglii z West Ham United.
Żyro jest zawodnikiem angielskiego klubu od 1 stycznia, a do Wolverhampton przeniósł się z Legii Warszawa, która zarobiła na nim ok. 350 tys. funtów.
Wolverhampton Wanderers - Fulham Londyn 3:2 (2:1)
1:0 - Żyro 6'
2:0 - Żyro 13'
2:1 - Christensen 24'
3:1 - Doherty 53'
3:2 - McCormack 75'
Josep Guardiola do trenerów z Anglii: Przepraszam