Intensywne przygotowania GKS-u Katowice. "Miesiąc bez piłki jest ciężkim okresem"

W poniedziałek piłkarze GKS-u Katowice rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Ślązacy po nie do końca udanym początku sezonu chcą włączyć się do walki o czołowe pozycje w I lidze.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
piłkarze GKS-u Katowice / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Katowice

Po rundzie jesiennej GKS Katowice zajmuje w ligowej tabeli ósmą pozycję i do strefy gwarantującej awans do Ekstraklasy traci 9 punktów. Katowiczanie słabo rozpoczęli sezon, ale po zmianie szkoleniowca spisywali się dużo lepiej. Śląski zespół pod wodzą Jerzego Brzęczka awansował o 7 pozycji. Na wiosnę GieKSa ma się włączyć do walki o awans.

W związku z tym piłkarze GKS-u intensywnie przygotowują się do nadchodzących rozgrywek. Mają już za sobą pierwsze treningi i badania wydolnościowe. - Nad mocą będziemy dopiero pracować, ale energia do pracy jest. Miesiąc spędzony bez piłki jest dla nas ciężkim okresem, mieliśmy z nią rozłąkę przez dłuższą chwilę. Jest w nas chęć i energia. We wtorek przechodziliśmy badania szybkości i wydolności. Czujemy głód piłki i skupiamy się na pracy, którą mamy do wykonania - stwierdził pomocnik GKS-u, Maciej Bębenek.

Katowiczanie do treningów wrócili po blisko miesięcznej przerwie. W trakcie urlopów nie próżnowali i indywidualnie realizowali zalecenia sztabu szkoleniowego. - Teraz chodzi głównie o to, żeby zaadaptować się do warunków panujących na sztucznej murawie i wprowadzić się do bardzo ciężkiej pracy, która czeka nas już od najbliższego poniedziałku podczas zgrupowania w Kamieniu - powiedział Bębenek.

GieKSa ma ambitne cele na nadchodzącą rundę. - Na pewno ważne, żeby było zdrowie, które pozwoli być dobrze przygotowanym do rundy wiosennej. Życzyłbym sobie też, żebyśmy złapali kolejną serię zwycięstw, jak to miało miejsce po przyjściu trenera Jerzego Brzęczka. Każdy wtedy czuł się mocny i nasza gra była bardzo dobrze odbierana w Polsce. Przychodziliśmy na trening i wierzyliśmy w to, że jesteśmy lepsi od każdego najbliższego przeciwnika. Fajnie było przeżywać mecze bez porażki i piąć się w górę tabeli - zadeklarował Bębenek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×