Cristiano Ronaldo celowo kopnął rywala

PAP/EPA / Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo miał dużo szczęścia, że nie zobaczył czerwonej kartki w niedzielnym meczu Realu Madryt ze Sportingiem Gijon. Portugalczyk kopnął bez piłki Nacho Casesa, co umknęło uwadze arbitra.

Królewscy rozbili na Santiago Bernabeu drużynę z Asturii 5:1, a wszystkie gole dla gospodarzy padły już w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania piłkarzom Realu Madryt nie wszystko wychodziło już tak dobrze, jak wcześniej.

Być może dlatego frustracja dopadła Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w drugiej połowie kopnął bez piłki zawodnika Sportingu Nacho Casesa. CR7 nie zobaczył jednak za to zachowanie nawet żółtej kartki. Całe zdarzenie nie zostało bowiem zauważone przez sędziego.

Nie oznacza to jednak, że Ronaldo może spać spokojnie. Jego zachowaniem może zająć się komisja dyscyplinarna Primera Division. Wtedy piłkarzowi może grozić dyskwalifikacja.

To nie pierwszy taki wybryk Portugalczyka w tym sezonie. Wcześniej podobnie zachowywał się w spotkaniach z UD Las Palmas czy Sevillą. W starciu z tym drugim zespołem uderzył bez piłki Grzegorza Krychowiaka.

Komentarze (5)
avatar
jerrypl
18.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Który to już raz w tym sezonie? Niestety temu panu zawsze brakowało klasy i pokory. Albo jakieś niepotrzebne symulacje albo kopanie rywali... 
avatar
kokojamboo
18.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piłkarzowi tej klasy nie przystoi. 
avatar
J. Szymkowiak
18.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na strarość już totalnie odbija widać. 
avatar
ikar
18.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
burak i tyle 
avatar
poważny.grzesznik
18.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nie pierwszy raz pokazał że jest boiskowym chamem, przydałaby się w końcu jakaś kara