Na początku stycznia ubiegłego roku Hoeness został przeniesiony do otwartego aresztu. Był to efekt dobrego sprawowania. - Jeśli chodzi o jego zachowanie, nie było żadnych negatywów. Pracował społecznie w Bayernie. Wszystkie jego długi podatkowe - około 50 milionów z odsetkami - zostały zapłacone od razu - powiedziała "Bildowi" dyrektorka bawarskiego rządu.
W poniedziałek augsburski sąd wydał kolejny werdykt. Według niego Hoeness stanie się wolnym człowiekiem. Nastąpi to dokładnie 29 lutego 2016.
Były prezydent Bayernu w marcu 2014 został skazany na trzy i pół roku więzienia za oszustwa podatkowe. Ich łączna wartość wynosiła 28,5 miliona euro. Początkowo działacz tłumaczył, że zapomniał o nich poinformować urząd skarbowy.
Zobacz także: Żalgiris Wilno zagra w polskiej Ekstraklasie? "Pod każdym względem byłoby to uatrakcyjnienie ligi"