Ligue 1: Kamil Grosicki znów superrezerwowym. Polak wypracował zwycięskiego gola dla Stade Rennes!

Kamil Grosicki znów nie dostał szansy gry od pierwszej minuty, ale w spotkaniu z GFC Ajaccio raz jeszcze okazał się znakomitym zmiennikiem i w doliczonym czasie wypracował zwycięskiego gola dla Stade Rennes!

W debiucie Rollanda Courbisa gospodarze przeżywali prawdziwe męki. Beniaminek, który miał za sobą serię jedenastu spotkań bez porażki (po raz ostatni przegrał 17 października ubiegłego roku), postawił im twardy opór i choć nie kwapił się do ataku, to w tyłach błędy popełniał niezmiernie rzadko.

W pierwszej połowie najlepszej okazji nie wykorzystał Ousmane Dembele, który doszedł do strzału głową i wydawało się, że piłka niechybnie zmierza do siatki, ale jakimś cudem odbił ją Clement Maury.

Kamil Grosicki pojawił się na boisku w 71. minucie i od razu próbował zaznaczyć swoją obecność dynamicznymi rajdami. Po kilku początkowych akcjach nieco jednak przygasł - tak jak jego koledzy - i w końcówce wydawało się, że tego wieczoru padnie bezbramkowy remis.

Mimo to w doliczonym czasie trybuny Roazhon Park oszalały z radości. Romain Danze zagrał za plecy obrońców właśnie do Polaka, a ten błyskawicznie opanował piłkę i kopnął ją w tym samym momencie co rozpaczliwie interweniujący Roderic Filippi. Wyszedł z tego perfekcyjny strzał przy dalszym słupku i Maury skapitulował. Początkowo bramkę zapisywano na konto "Grosika", ale ostatecznie uznano ją za trafienie samobójcze. Zresztą sam skrzydłowy Rennes - ciesząc się z prowadzenia - pokazywał kolegom, że to nie on jest autorem gola.

Stade Rennes zainkasowało bezcenne trzy punkty i awansowało na trzecie miejsce w tabeli ligi francuskiej. Teraz traci do AS Monaco tylko dwa oczka. GFC Ajaccio jest z kolei trzynaste.

Stade Rennes - GFC Ajaccio 1:0 (0:0)
1:0 - Roderic Filippi (sam.) 90+1'

Składy:

Stade Rennes: Benoit Costil - Romain Danze, Fallou Diagne, Sylvain Armand, Cheikh M'Bengue, Gelson Fernandes, Benjamin Andre, Ousmane Dembele, Juan Fernando Quintero (71' Kamil Grosicki), Paul-Georges Ntep (62' Jeremie Boga), Giovanni Sio.

GFC Ajaccio: Clement Maury - Alexandre Coeff (68' Issiaga Sylla), Kader Mangane, Jeremie Brechet, Pablo Martinez, David Ducourtioux, Jerome Le Moigne, Damjan Djoković, Mohamed Larbi (82' Roderic Filippi), John Tshibumbu, Jacques Zoua (75' Khalid Boutaib).

Żółte kartki: Fallou Diagne, Cheikh M'Bengue, Romain Danze (Stade Rennes) oraz Alexandre Coeff, Jerome Le Moigne, Damjan Djoković (GFC Ajaccio).

Sędzia: Sebastien Moreira.

Polska - Norwegia. Erlend Mamelund: Mam nadzieję, że historia się nie powtórzy

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
avatar
sheldon
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Początkowo bramkę zapisywano na konto Polaka, ale ostatecznie uznano ją za trafienie" haha brawo wp :D