Trener Javier Gracia ma sposób na Barcelonę. W zeszłym sezonie jego Malaga zgarnęła cztery oczka w konfrontacji z Katalończykami (bezbramkowy remis i zwycięstwo 1:0), z kolei na początku trwających rozgrywek "Duma Katalonii" gola na wagę kompletu oczek zdobyła dopiero w 73 minucie. Andaluzyjczycy w konfrontacji z mistrzem świetnie spisują się w defensywie, a do tego potrafią zaskoczyć po błyskawicznych kontrach.
Na domiar złego dla Barcy, na La Rosaleda nie będzie mógł zagrać autor 16 goli i 10 asyst w Primera Division - Neymar, który narzeka na drobny uraz mięśniowy. W tej sytuacji ofensywny duet Luis Suarez - Lionel Messi powinien w ataku wesprzeć Arda Turan. W sobotę zabraknie również dwóch defensorów, Gerarda Pique oraz Jordiego Alby, których powinni zastąpić Thomas Vermaelen i Jeremy Mathieu. Co ciekawe, były stoper Arsenalu swojego jedynego gola dla Barcy zdobył właśnie we wspomnianym meczu z Malagą na początku sezonu.
Malaga źle rozpoczęła rozgrywki i posada Gracii wisiała na włosku. Szczególny problem Andaluzyjczycy mają ze zdobywaniem bramek. W 20 meczach strzelili ich jedynie 15 (Neymar i Suarez mogą pochwalić się lepszym dorobkiem). Na przełomie grudnia i stycznia Andaluzyjczycy zanotowali jednak 4 zwycięstwa z rzędu i zbliżyli się do górnej części tabeli. Barca musi szczególnie uważać na lidera defensywy Weligtona, napastnika Charles'a (8 bramek) oraz nowego zawodnika - Gonzalo Castro, który jako piłkarz Realu Sociedad zasłynął z wielu asyst po dośrodkowaniach z rzutów wolnych bądź rożnych.
Sobotnie mecze 21. kolejki Primera Division:
Malaga - FC Barcelona, godz. 16:00
Espanyol Barcelona - Villarreal, godz. 18:15
Granada - Getafe, godz. 20:30
Rayo Vallecano - Celta Vigo, godz. 22:05
[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]