Według informacji serwisu Miroslav Radović rozwiązał umowę z chińskim klubem Habei Fortuna już w czasie drugiego zgrupowania Legii Warszawa na Malcie. Mimo to, trener wicemistrza Polski, Stanisław Czerczesow był zainteresowany pozyskaniem zawodnika. Podobnie zarząd i sam piłkarz. Strony porozumiały się w sprawach finansowych.
Na przeszkodzie stanęła długość kontraktu. Legia chciała podpisać "bezpieczną umowę", a więc tylko do końca sezonu. Z możliwością przedłużenia. Ma to związek z tym, że Radović od kwietnia nie grał w piłkę. 31-letni serbski pomocnik odrzucił propozycję. Chwilowo jest bez klubu.
Radović występował w Legii w latach 2006-2015. W sumie zagrał w barwach stołecznego klubu 228 meczów, w których strzelił 53 gole.
Nowy napastnik Lecha - nowa gwiazda Ekstraklasy?
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.