Piotr Parzyszek był związany z angielskim klubem od stycznia 2014, gdy trafił do niego z De Graafschap. W barwach tego klubu rozegrał tylko jedno spotkanie, a na sezon 2014/2015 był wypożyczony do Sint-Truidense VV, dla którego zdobył 12 bramek i awansował z ni do belgijskiej ekstraklasy.
W Jupiler Pro League jednak się nie sprawdził, ponieważ jego wypożyczenie do belgijskiego klubu dobiegło końca i w lipcu minionego roku Charlton ponownie go wypożyczył - tym razem do duńskiego Randers FC. Dla Koni rozegrał 10 spotkań, spędzając na boisku raptem 272 minuty i zdobył trzy bramki - dwie w Pucharze Danii i jedną w Superligaen.
Co ważne, Parzyszek stał się wolnym zawodnikiem, zanim styczniowy okres transferowy dobiegł końca, co oznacza, że w każdej chwili może związać się z klubem z ligi, w której "okienko" jest już zamknięte.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: niecodzienny gol w futsalu