Z gimnazjum do ekstraklasy

Ma 15 lat i wiosną może zadebiutować w ekstraklasie. Przemysław Bargiel będzie trenował z pierwszą drużyną Ruchu. No chyba, że trzeba się będzie pouczyć do sprawdzianu w szkole.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
PAP/Andrzej Grygiel / PAP/Andrzej Grygiel

Trener Waldemar Fornalik wypatrzył go w młodzieżowym zespole Ruchu. - Regularnie oglądamy naszych juniorów. Przemek się wyróżniał. Chciałem zabrać go już na pierwszy obóz przygotowawczy do Rybnika, ale tam pracowaliśmy głównie nad siłą. Przemek mógłby nie wytrzymać takiej dawki obciążeń na dzień dobry - mówi nam trener.

Były selekcjoner reprezentacji Polski obchodzi się z juniorem jak z jajkiem. Bargiel pojechał z drużyną na drugie zimowe zgrupowanie do Nikozji, ale nie uczestniczył we wszystkich treningach.

- Rzecz jasna odpuściliśmy mu ćwiczenia typowe dla seniorów, czyli siłowe. Wszystko musi przyjść naturalnie. Nie można zrobić chłopakowi krzywdy, przeciążyć go. Na boisku jednak nikt ze starszych zawodników nie stosował wobec niego taryfy ulgowej. Przemek potrafi sobie poradzić. Że tak powiem: broni się piłką. Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Myśli, gra inteligentnie. Nie musi się przepychać, by zdobyć trochę przestrzeni na boisku - kontynuuje Fornalik.

Surma pomoże 

Gdy kapitan drużyny Rafał Grodzicki mówi, że chłopak z gimnazjum ma "papiery na duże granie", to jest coś na rzeczy. Bargiel trafił idealnie. Wyważony trener Fornalik i grupa seniorów z podejściem do "dzieci". Z tego słynie na przykład nestor Łukasz Surma. 38-letni pomocnik, który mógłby być ojcem Przemka, już wcześniej sprawdzał się jako wychowawca młodzieży. Podczas zimowego obozu przygotowawczego w Lechii Gdańsk przygotowywał juniorów do matury z matematyki.

Bargiel na razie uczy się w chorzowskim gimnazjum.

- Edukacja jest bardzo ważna. On o tym wie, dlatego w pierwszej kolejności liczy się szkoła. Przemek będzie trenował z pierwszą drużyną, ale w przypadku, gdy będzie musiał zostać na zajęciach lub się pouczyć, pójdzie na trening wyrównawczy do drugiej drużyny. Bardzo rozsądni są jego rodzice. Jestem z nimi w stałym kontakcie. Dużo z Przemkiem rozmawiają, trzymają go na ziemi. To spokojny i poukładany chłopak. Trochę boję się, że media mogą zrobić mu krzywdę, ale myślę, że nie grozi mu sodówka - mówi trener. Blisko klubu jest szczególnie mama piłkarza, która prowadzi strony internetowe drużyn juniorskich oraz rezerw Ruchu.

Wyprzedzić Kukiełkę

Bargiel obchodzi w marcu 16 urodziny. Zawodnik ma szansę wyprzedzić Mariusza Kukiełkę, który w ekstraklasie debiutował mając 15 lat i 333 dni (w 1993 roku zagrał dla Siarki Tarnobrzeg). Ruch zgłosił pomocnika do ligi.

- Mecze na Cyprze pokazały, że jest w nim ogromny potencjał. Nie rozczarował nas, wykorzystał szansę - chwali juniora szkoleniowiec. - Czy zadebiutuje? Nie chcę niczego deklarować, ale w piłce wszystko może się zdarzyć - tonuje Fornalik.

Zawodnik występował dotąd w Centralnej Lidze Juniorów. Zimą rozpoczął treningi z pierwszym zespołem Ruchu. Podpisał też pierwszy profesjonalny kontrakt - do końca czerwca 2018 roku.

Zobacz wideo:

Ekstraklasa wraca do gry. Wszyscy chcą zacząć z wysokiego C! 
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×