Trwająca kilka godzin impreza po raz kolejny okazała się organizacyjnym strzałem w dziesiątkę. Cała masa atrakcji, począwszy od występów artystycznych, konkursów czy wzbudzających najwięcej emocji na trybunach meczów bubble football, spowodowała, że oczekujący na kulminacyjny moment wieczór kibice nie mogli narzekać na nudę.
Zanim na parkiecie pojawili się przedstawiciele zespołu, który już w najbliższy poniedziałek powalczy z Pogonią Szczecin o ligowe punkty, publiczność zobaczyła wszystkie grupy młodzieżowe trenujące w kieleckim klubie, a także piłkarzy III-ligowych rezerw.
Po godzinie 20 nadszedł moment, kiedy swój czas otrzymała pierwsza drużyna. Marcin Brosz i jego zawodnicy zostali owacyjnie przywitani i zagrzani do walki. Wśród piłkarzy były oczywiście także nowe twarze. Charlie Trafford, Bartosz Rymaniak, Łukasz Sekulski, Dmitrij Wierchowcow, Elhadji Pape Diaw oraz włączony do kadry Michał Mokrzycki otrzymali z rąk prezesa Marka Paprockiego swoje żółto-czerwone trykoty.
