Legia chce kupić Kamila Grosickiego

Legia Warszawa nie poddaje się w walce o Kamila Grosickiego i chce go wykupić ze Stade Rennes - poinformował serwis Futbolfejs.pl

O tym, że polski klub złożył Francuzom ofertę transferu definitywnego miał zresztą potwierdzić serwisowi menadżer piłkarza Mariusz Piekarski. Żadne kwoty jednak nie padają. A muszą być duże, bo Kamil Grosicki to reprezentant Polski, portal transfermarkt.de szacuje jego wartość na 2,5 mln euro. Jego umowa ze Stade Rennes kończy się dopiero za półtora roku i klub wcale nie musi zawodnika sprzedawać. Grosicki, choć jest rezerwowym, strzelił w tym sezonie najwięcej goli (6).

O tym, że Rennes nie chce od tak pozbywać się 27-letniego skrzydłowego świadczy też fakt, że klub ten nie zgodził się wypożyczyć Grosickiego do Legii Warszawa. Sam zawodnik był na ten transfer zdecydowany. W tygodniku "Piłka Nożna" mówił:

- Wspólnie zastanawialiśmy się, co zrobić, żeby rozwiązać problem małej liczby minut na boisku. Nie udało się dopiąć transferu definitywnego, więc zaczęliśmy na poważnie brać opcję wypożyczenia. To rzeczywiście agent podsunął mi pomysł, żeby spróbować wypożyczenia do Legii. Spodobała mi się ta wizja, w zasadzie od razu doszło do rozmów.

- Oczywiście, że miałem wątpliwości. Francja to miejsce bardziej eksponowane, stąd o wiele łatwiej pokazać się mocnym klubom. W Polsce trudniej o promocję, ale doszedłem do wniosku, że jeśli będę regularnie grał w Legii, pomogę jej zdobyć mistrzostwo i puchar, na pewno nikomu z radarów nie zniknę. I najważniejsze - pojechałbym w wysokiej formie na Euro. Pod względem sportowym oferta była bardzo ciekawa.

Układ miał być prosty. Grosicki wzmocniłby Legię, pomógł jej wywalczyć mistrzostwo, złapałby rytm meczowy i w formie pojechałby na Euro 2016. Potem zaś zmieniłby klub na inny zachodni. Zimą interesowały się nim drużyny z Bundesligi.

Zobacz wideo: Boniek zniesie kadencyjność w PZPN?

Źródło artykułu: