AS Roma w wersji 2.0 to zespół, który zdecydowanie lepiej spisuje się w defensywie. Spalletti błyskawicznie zdiagnozował, że największy problem drużyny gnębionej przez kryzys, leży w obronie i postanowił zamknąć drzwi. Na drugi mecz z Juventusem posunął się nawet do rewolucyjnego ustawienia z trzema defensorami i gdyby nie cudowny strzał Paulo Dybali, przywiózłby spod Piemontu jeden punkt. Od tego starcia, giallorossi wygrali aż pięć spotkań ligowych z rzędu. W dwóch zachowali czyste konta (z US Sassuolo i US Palermo). Średnia straconych bramek zespołu Wojciecha Szczęsnego spadła z 1,16 na mecz do 0,71. Strzałów w kierunku Polaka z 4,22 na 3,86. Roma niżej łapie też przeciwników na spalone. Średnia z 26,3 m spadła 23,7 m.
Oprócz szeregu korekt taktycznych, Spallettii zmienił także personalia w obronie. Zrezygnował z Alessandro Florenziego, który popełnił błąd przy bramce w meczu z Juventusem i przestawił go do linii pomocy. Na prawą obronę wrócił wiekowy już Maicon, a parę stoperów tworzą Kostas Manolas i Antonio Rudiger. Wirus grypy, który dopadł Greka i Florenziego nie paraliżuje Spallettiemu planów przed starciem z Empoli. Nawet jeśli obaj nie będą w stanie wystąpić w tym meczu, włoski trener ma alternatywne rozwiązanie. - Musimy ciągle wzmacniać tę formację. Obrona jest dla nas najważniejsza. Liczę na transfery nowych piłkarzy w letnim oknie transferowym - powiedział Spalletti. Według włoskich mediów celem numer jeden Romy jest powrót Medhiego Benatii i wykupienie z Empoli FC Lorenzo Tonellego.
Wiele zależeć będzie od przyszłości dyrektora sportowego klubu, Waltera Sabatiniego. James Pallotta, właściciel Romy powiedział, że często kłóci się ze swoim pracownikiem, ale koniec końców są przyjaciółmi. Poza tym Sabatiniego wiąże z klubem jeszcze roczna umowa. Latem Włoch (jeżeli pozostanie w Rzymie) będzie intensywnie pracował nad wzmocnieniami i sprzedażą graczy. Chelsea jest poważnie zainteresowana Radją Nainggolanem, z kolei Miralem Pjanić to jeden z celów transferowych Arsenalu.
Wojciech Szczęsny prawdopodobnie wróci na Emirates Stadium. Polak bardzo solidnie prezentuje się w ostatnich meczach ligowych, ale Arsenal żąda za niego kilkanaście milionów euro. To zaporowa cena dla wicemistrza Włoch.
Mateusz Święcicki
Zobacz wideo: Organizatorzy igrzysk w Rio odkryli karty. Wiemy, kto, gdzie, kiedy i któredy poprowadzi sztafetę ze zniczem
Źródło: WP SportoweFakty
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)