Radosław Mroczkowski: Połowa ligi marzy o szybkim utrzymaniu
Sandecja Nowy Sącz w sobotę wznowi zmagania na I-ligowym froncie. Choć nadzieje i oczekiwania były zupełnie inne, biało-czarni walczą o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej.
Dolcan Ząbki wycofał się z zaplecza Ekstraklasy, więc sądeczanie przystępują do rundy wiosennej z 14. miejsca. Jeszcze pod wodzą Roberta Kasperczyka uzbierali 21 punktów. Po nowym roku stery w Sandecji przejął Radosław Mroczkowski.
- Mam nadzieję, że jesteśmy dobrze przygotowani. Zawsze weryfikują to pierwsze mecze mistrzowskie. Mogę zapewnić, że solidnie pracowaliśmy, było parę korekt w zespole. Na pewno liczmy na to, że będziemy skuteczni i będziemy punktować - powiedział trener.
Biało-czarni po pierwszej części sezonu 2015/2016 zajmują 14. miejsce w I lidze, więc przede wszystkim muszą zadbać o to, by na tym poziomie pozostać. Dopiero potem można pomyśleć o czymś więcej. - Zawsze chciałoby się więcej, ale wiemy jaka jest piłka. Połowa ligi marzy o szybkim utrzymaniu i na pewno będzie to trudny bój - podkreślił trener Mroczkowski.
Zobacz wideo: Mandrysz: ten mecz kosztował mnie dwa lata życia