Po zwolnieniu Tadeusza Pawłowskiego zespół Wisły powierzono Marcinowi Broniszewskiemu, ale praca 36-latka ma charakter tymczasowy. Jednym z kandydatów do przejęcia Białej Gwiazdy jest Franciszek Smuda, ale trzeciego powrotu "Franza" do Wisły nie życzą sobie kibice 13-krotnych mistrzów Polski, czemu dali wyraz podczas spotkania z Piastem.
"Każdy to powie! Nie chcemy Smudy w Krakowie!" - śpiewali kibice Wisły podczas starcia z gliwiczanami. Warto dodać, że była to najbardziej kulturalna z przyśpiewek zaadresowanych do byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Treść pozostałych nie nadaje się do cytowania. Kibice Białej Gwiazdy przygotowali też transparent z hasłem: "Smuda, łapy precz od Wisły!".
Fani Wisły mają za złe Smudzie, że po zakończeniu trzeciej kadencji przy Reymonta 22, co miało miejsce w marcu 2015 roku, procesował się z klubem o należne mu z tytułu kontraktu pieniądze. Chodziło o sporą kwotę ok. miliona złotych, a kibicom Białej Gwiazdy nie spodobało się to, że szkoleniowiec domagał się przestrzegania zapisów umowy, choć klub jest w trudnej sytuacji finansowej.
Franciszek Smuda trenerem Wisły był już trzykrotnie. Najpierw prowadził ją w latach 1998-1999, by później wrócić na Reymonta 22 w latach 2001-2002 i 2013-2015. Pod jego wodzą Biała Gwiazda zdobyła pierwsze mistrzostwo Polski w "erze Tele-Foniki" (1999). "Franz" wzbogacił też klubową gablotę o Superpuchar Polski 2001. Były selekcjoner reprezentacji Polski prowadził Wisłę łącznie w 117 ligowych meczach - najwięcej w "erze Bogusława Cupiała".
— MaciejKmita (@kmita_maciej) 4 marca 2016
Ostatnia jego kadencja przy Reymonta 22 trwała od czerwca 2013 do marca 2015 roku. Dwa sezony przed powrotem Smudy na Reymonta 22 Wisła kończyła ligę na 7. pozycji, a w edycji 2013/2014 uplasowała się na 5. miejscu w tabeli Ekstraklasy. Z kolei w momencie zwalniania Smudy zespół zajmował 6. lokatę ze stratą pięciu "oczek" do miejsca gwarantującego start w el. Ligi Europy i z przewagą trzech punktów nad drugą "ósemką" - dziś o takiej pozycji wszyscy w Wiśle mogą jedynie pomarzyć.
Przeciwnikiem Smudy był prezes Robert Gaszyński, ale jego samego od grudnia minionego roku nie ma już przy Reymonta 22, a były selekcjoner reprezentacji Polski pozostaje w zażyłych relacjach z Bogusławem Cupiałem. Właściciel Wisły zamierza jeszcze raz zaufać Smudzie i to właśnie jemu powierzyć misję ratowania Białej Gwiazdy przed spadkiem z Ekstraklasy.
Kadencje Franciszka Smudy w Wiśle Kraków - wyniki ligowe:
Lata | Mecze | Bilans | Śr. pkt | % zwycięstw |
---|---|---|---|---|
1998-1999 | 38 | 28-6-4 | 2,37 | 74% |
2001-2002 | 19 | 12-1-6 | 1,95 | 63% |
2013-2015 | 60 | 23-17-10 | 1,43 | 38% |
Ogółem | 117 | 63-24-20 | 1,82 | 54% |
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: zamieszki na meczu w Grecji