Czytaj w "PN": Turniej jakiego nie było?

Copa America ma 100 lat, wystartowała 44 lata wcześniej niż mistrzostwa Europy. Jest najstarszym międzynarodowym turniejem piłkarskim, który przetrwał do dziś. Tegoroczna edycja będzie jednak specjalna.

 Redakcja
Redakcja

Jakim paradoksem jest to, że największy sukces komercyjny szykuje się nie za sprawą federacji południowoamerykańskiej lecz Amerykanów z Północy, którzy zorganizują Copa Amerikę na 100-lecie, doprowadzą do pierwszej unifikacji wszystkich latynoskich krajów? Ci sami Amerykanie, którzy powsadzali wszystkich prezesów federacji CONMEBOL do aresztów! Panie i Panowie, na najbardziej latynoski turniej świata zapraszamy do... USA.

Same gwiazdy

Masz Messiego, Aguero, Di Marię, Higuaina, Jamesa, Neymara, Suareza, Cavaniego, Alexisa Sancheza, Arturo Vidala - masz Dream Team. Sprzedać zawody z ich udziałem to betka. Ale sprzedać ich wszystkich pospołu na terenie USA to już wielki biznes. Dlatego 100-lecie CA ma szansę przyćmić wszystkie dotychczasowe turnieje. Blisko 30 krajów, około miliard odbiorców - oto podstawowa klientela turnieju w 2016 roku. Dlatego to Amerykanie zapewnią rozgłos, ogromne i świetne stadiony, oprawę klasy premium i realizację telewizyjną na najwyższym poziomie. Co więcej, spełnią się odwieczne latynoskie marzenia, aby oprócz 10 ekip z CONMEBOL zagrały najlepsze z CONCACAF, by USA i Meksyk przyjechały w najsilniejszych składach, a nie U-23 lub krajowym, ponieważ Copa Centenario w tym roku nie konkuruje z mistrzostwami Ameryki Północnej i Karaibów. Euro 2016 w mediach za wielką wodą będzie toczyć ciężki bój o serca kibiców, którzy dostaną wszystkich ukochanych zawodników w najlepszym możliwym wydaniu, w niczym nie ustępującym turniejom UEFA. Copa America wreszcie ma szansę wyjść z cienia! Ale dlaczego w ogóle się w nim znalazła?

Przez lata był to bodaj najgorzej zarządzany turniej świata. Co edycja to wyczekiwanie na ogłoszenie terminu imprezy. Zdarzało się, że grano co dwa lata, co trzy, czasem co cztery, a czasem co roku... Zdarzało się też, że w ogóle Copy nie rozgrywano i zdarzało się, że rozgrywano na raty. Komercjalizacja imprezy, która powinna ściągać uwagę całego piłkarskiego świata? Nie ma mowy! Dopiero XXI wiek i wsadzanie do więzień działaczy CONMEBOL spowodowało, że ma szansę wrócić na należne jej miejsce.

Impreza dawała poważne mecze piłkarskie nim zorganizowano pierwszy mundial, nim rozegrano pierwszy turniej piłkarski na igrzyskach olimpijskich. Ba, to Urugwaj był pierwszym mistrzem olimpijskim, pierwszym mistrzem świata. Nim ruszyły premierowe mistrzostwa Europy, Urugwaj miał na koncie już dwa wygrane mundiale, wygrała też Brazylia, świat zakochał się w Garrinchy, a Mazola i Pele mieli status największych talentów światowego futbolu. (...)

Bartłomiej Rabij

Cały artykuł w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna". Od wtorku w kioskach!

Czytaj więcej w "PN"

---> Giganci pytają o Grzegorza Krychowiaka

---> Arkadiusz Milik nie przestaje strzelać

---> Leicester celuje w Kamila Glika. Polak w lecie trafi na King Power Stadium?

Zobacz wideo: Milik jednak mógł trafić do Legii
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×