W czwartek przed 8 rano sosnowiczanie wyruszyli w daleką drogę, rozpoczynając mini zgrupowanie. W piątek 11 marca beniaminka czeka bardzo ważne spotkanie z Arką Gdynia. Natomiast we wtorek 15 marca w Poznaniu rozegra pierwszy mecz półfinału Pucharu Polski, w którym rywalem będzie Lech.
W kolejce inaugurującej rundę wiosenną I ligi zwycięstwa zanotowały oba zespoły. Zagłębie Sosnowiec pokonało 2:0 Wigry Suwałki, zaś Arka również 2:0 wygrała z GKS-em Katowice. Sprawiło to, że dystans między drużynami z przerwy zimowej nie uległ zmianie.
Na fotelu wicelidera wciąż znajdują się gdynianie, a pozycję niżej, z trzema punktami mniej na koncie, plasuje się beniaminek I ligi. - Arka pokazała się z dobrej strony. Widać, że w tej drużynie jest dużo jakości. Jeśli chodzi o nasz zespół i biorąc pod uwagę ostatni mecz, to mamy duży potencjał, który nie został wykorzystany w pełni. Liczymy na to, że tak się stanie właśnie w Gdyni - powiedział Artur Derbin.
W rundzie jesiennej sosnowieccy piłkarze nie dali rywalom żadnych szans, odnosząc przed własną publicznością cenne zwycięstwo 4:2. Czy Zagłębie ma patent na Arkę? - Biorąc pod uwagę ostatni mecz, to z całą pewnością. Ale to będzie zupełnie inne spotkanie, już być może nacechowane tymi historiami z awansem. W tym momencie te mecze są już poważniejsze i decydujące, chociaż trudno powiedzieć, żeby druga kolejka decydowała o czymkolwiek. Pojechaliśmy do Gdyni pokazać się z dobrej strony i liczymy na korzystny wynik - zaznaczył trener sosnowiczan.
Zobacz wideo: Roman: grozi nam wysyp sportowców na dopingu
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.