Tomasz Kafarski stawia na stabilizację. Drutex-Bytovia rozpocznie passę zwycięstw?

Drutex-Bytovia Bytów po ostatnim zwycięstwie może zrobić kolejny krok w kierunku ligowej czołówki. Na Kaszuby przyjadą Wigry Suwałki. - Ci co zagrali z Rozwojem zasłużyli, żeby wystąpić po raz kolejny - zdradził Tomasz Kafarski.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Po zwycięstwie w Rozwojem Katowice 2:1, Drutex-Bytovia Bytów awansowała na dziewiąte miejsce w tabeli. Powiększyła tym samym przewagę nad pozycją, której grozi gra w barażach do sześciu punktów. Gdyby bytowianie wygrali jeszcze z Wigrami Suwałki, mogliby z dużym spokojem grać w kolejnej fazie sezonu.

Ostatnia wygrana była bardzo ważna dla ekipy z Pomorza. - Trzeba powiedzieć, że Rozwój postawił nam dosyć mocne warunki. My dążyliśmy do zwycięstwa konsekwentnie, wykazując dużą cierpliwość. Kilka rzeczy nam się sprawdziło, ale musimy też niektóre elementy modyfikować. Sam wynik na pewno cieszy - powiedział Tomasz Kafarski, trener Drutex-Bytovii Bytów.

Przygotowania do spotkania z Wigrami Suwałki wyglądały podobnie, jak do poprzedniego meczu. - Dalej wałkujemy to samo. Skupiamy się na organizacji gry oraz na szlifach kwestii motorycznych. Oczywiście nastąpiła też mała modyfikacja pod kolejnego rywala, jak to mamy w zwyczaju - przyznał Kafarski.

Kibice z Bytowa nie powinni się spodziewać wielkich zmian w składzie. - Wydaje mi się, że ci piłkarze którzy grali z Rozwojem zasłużyli na to, by wystąpić po raz kolejny. Droga rywalizacji jest spora i jeśli nastąpią zmiany, będą one kosmetyczne - zauważył szkoleniowiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×