Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej zdecydował o zweryfikowaniu wyniku z 1:0 dla Odry na 0:3, bowiem w składzie opolan zagrał Charles Nwaogu Uchenna, który w dniu meczu nie miał ważnego pozwolenia na pracę w Polsce, a jedynie jego przyrzeczenie.
Sytuacja nie jest do końca jasna, bowiem jak donosi Nowa Trybuna Opolska, zawodnik został zatwierdzony do gry przez futbolową centralę na podstawie dokumentów przysłanych przez klub. Dlatego też działacze Odry najprawdopodobniej złożą odwołanie od decyzji PZPN.
Walkower to ogromny cios dla Odry, gdyż utrata trzech punktów wiąże się ze spadkiem drużyny Piotra Rzepki na przedostatnie miejsce w tabeli. Do bezpiecznej strefy opolanie tracą dwa oczka.
Z kolei Znicz, który zyskał kolejną zdobycz dzięki proceduralnym uchybieniom rywala (wcześniej pruszkowianie otrzymali komplet punktów za przegrany na boisku mecz z Wisłą Płock), awansował na 4. miejsce, a do liderującego Widzewa Łódź traci zaledwie dwa oczka.