W 28. kolejce holenderskiej ekstraklasy Ajax Amsterdam zagra na wyjeździe z PSV Eindhoven. Liderem w tej chwili jest PSV, który ma jeden punkt przewagi nad zespołem Arkadiusza Milika.
Od lipca 2014 roku 22-latek łącznie zdobył dla Ajaksu łącznie 41 bramek, ale na liście jego ofiar nie ma jeszcze żadnego z czołowych zespołów Eredivisie: PSV czy Feyenoordu.
- Jeszcze cztery tygodnie temu wszyscy mówili o nowym napastniku. Dziennikarze piszą, że nie grałem dobrze w wielkich meczach, ale ja w nich nawet nie grałem. Może raz. Chcę być przydatny drużynie, ale najpierw muszę grać - mówi Milik.
Milik strzelał gole w każdym z czterech ostatnich meczów i to seria, jakiej w Holandii jeszcze nie miał.
- Jestem w formie, czuję się dobrze. W niedzielę najważniejsze będzie zwycięstwo, ale mam nadzieję, że będę miał w nim udział w postaci następnego gola. Ten mecz to dla nas jak finał. Jeśli przegramy, trudno będzie zdobyć mistrzostwo - komentuje reprezentant Polski.
Wychowanek rozwoju Katowice jest najlepszym strzelcem Ajaksu i jednym z najskuteczniejszych zawodników Eredivisie - w lidze zdobył już 15 bramek, a licząc wszystkie rozgrywki, ma na koncie 18 trafień.
- Mam swój cel na ten sezon, ale nie chcę o nim mówić. To coś dla mnie, a nie dla mediów. Najważniejszy cel to mistrzostwo Holandii, a mecz z PSV będzie decydujący. Mamy wiele jakości, ale najważniejsza będzie forma dnia - mówi Milik.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piękny gest piłkarzy Barcelony