Philipp Lahm zakończył reprezentacyjną karierę po zwycięskim dla naszych zachodnich sąsiadów mundialu. Wielokrotnie zapewniał, że nie zmieni zdania i do drużyny narodowej nie powróci, ale występ perspektywa występu na Euro 2016 dla każdego piłkarza jest kusząca, tym bardziej, że 32-latek miałby zapewnione miejsce w "jedenastce" kadry Joachima Loewa.
Czy są szanse, że Lahm wzmocni mistrzów świata? Berti Vogts uważa, że "Jogi" powinien podjąć próbę nakłonienia byłego podopiecznego. - To wciąż piłkarz światowej klasy, który mógłby bardzo pomóc podczas Euro. Mamy ogromne problemy na boku obrony, dlatego Loew mógłby umówić z Lahmem i przeprowadzić z nim jeszcze jedną rozmowę. Może udałoby się go przekonać - analizuje 69-latek.
Do kadry na towarzyskie mecze z Anglią oraz Włoch Loew spośród bocznych obrońców powołał Sebastiana Rudego z Hoffenheim, Jonasa Hectora z 1.FC Koeln, Matthiasa Gintera z BVB oraz Emre Cana z Liverpoolu. Awaryjnie na flance mogą występować także Antonio Ruediger, Shkodran Mustafi oraz debiutant Jonathan Tah. Wszyscy z nich to gracze młodzi, niezbyt ograni na arenie międzynarodowej i sporo brakuje im do dokonań oraz doświadczenia Lahma.
Zobacz wideo: Nawałka: nie wymieniłbym Lewandowskiego na nikogo innego
{"id":"","title":""}