Salamon: ja w parze z Kamilem Glikiem na Euro 2016? Spokojnie.

Bartosz Salamon powiedział po wygranym 1:0 meczu z Serbią, że nie chce wybiegać w przyszłość i myśleć o Euro 2016. - Zagrałem pierwszy mecz w kadrze po trzech latach przerwy. Potrzebuję czasu - zaznaczył obrońca Cagliari.

- To był dla mnie bardzo ważny mecz, bo pochodzę z Poznania, tutaj się urodziłem. Moja rodzina i znajomi kibicowali mi z trybun. Co do meritum, to uważam, że dobrze współpracowało mi się z Kamilem Glikiem. On jest uznanym obrońcą z międzynarodową marką. Ja na razie występuję w Serie B, ale świetnie czułem się obok niego na boisku - powiedział Salamon.

Defensor Cagliari Calcio wystąpił w reprezentacji Polski po trzyletniej przerwie. Ostatnie spotkanie rozegrał w marcu 2013 roku przeciwko San Marino pod wodzą Waldemara Fornalika. Mimo problemów w klubach, braku regularnych występów w Sampdorii Genua, był w ciągłym kontakcie z Adamem Nawałką.

- Trener odwiedzał mnie i Pawła Wszołka trzykrotnie, kiedy byliśmy rezerwowymi w klubach. Mieliśmy kontakt również wówczas, gdy nie było sensu nas powoływać do reprezentacji. Teraz jest inaczej, ale nie możemy zapominać, że rywalizacja o miejsce na boisku jest bardzo ostra. Niczego nie jesteśmy pewni, jedno powołanie niczego nie zmienia - powiedział Salamon.

Zobacz skrót meczu Polska - Serbia

{"id":"","title":""}

Polak bardzo wysoko ocenił jakość drużyny Adama Nawałki. - Muszę przyznać, że to świetny zespół, na który patrzy się z przyjemnością. Wcześniej mogłem obserwować go jedynie w telewizji, teraz jestem jego częścią. Jesteśmy dobrze zorganizowani taktycznie, widać zrozumienie formacji i piłkarzy, którzy grają z sobą regularnie - zakończył obrońca Cagliari.

Rozmawiał w Poznaniu
Mateusz Święcicki 
[b]Zobacz wideo: Salamon: w dwa dni wykonałem wielką pracę

{"id":"","title":""}

[/b]

Komentarze (0)