Podczas minionego weekendu 30-letni defensor spotkał się na terenie Trójmiasta z prezesem Widzewa, Marcinem Animuckim i prowadził rozmowy dotyczące swojego kontraktu. Obaj panowie osiągnęli porozumienie.
W najbliższych dniach Widzew zorganizuje najprawdopodobniej konferencję prasową, na której oficjalnie poinformuje o pozyskaniu Jarosława Bieniuka. Doświadczony obrońca będzie jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w drużynie Pawła Janasa.
Zatrudnienie 30-letniego gracza spowoduje, że w kadrze Widzewa znajdzie się aż sześciu nominalnych środkowych obrońców. Oprócz byłego zawodnika Amiki Wronki, są to: Jakub Kisiel, Radosław Kursa, Piotr Stawarczyk, Ugochukwu Ukah oraz Wojciech Szymanek. To oznacza, że któryś z nich raczej zmieni pracodawcę. Niewykluczone, że padnie na Kursę, którym jeszcze niedawno interesowała się Odra Wodzisław.
Jeśli 20-letni defensor faktycznie rozstanie się z Widzewem, to nastąpi to na zasadzie wypożyczenia.
Przypomnijmy, że Bieniuk występował ostatnio w tureckim Antalyasporze, w którym spędził ponad dwa lata swojej kariery. Wiosną miał reprezentować barwy Omonii Nikozja, jednak Cypryjczycy nie zdecydowali się go zatrudnić z uwagi na problemy z otrzymaniem certyfikatu piłkarza.
Przed wyjazdem z Polski, który miał miejsce latem 2006 roku, doświadczony obrońca przez osiem lat grał w Amice Wronki, do której trafił z Lechii Gdańsk.