Poniedziałek w Premiership: Wright-Phillips ukarany za kopnięcie rywala, kadra MU na Ligę Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z przewidywaniami Shaun Wright-Phillips został ukarany przez komisję dyscyplinarną FA trzymeczowym zawieszeniem za kopnięcie bez piłki zawodnika Stoke City. Tymczasem Manchester United ogłosił kadrę na fazę pucharową Ligi Mistrzów i zabrakło w niej kilku piłkarzy. Natomiast Rafael Benitez jest zły na selekcjonera reprezentacji Hiszpanii za to, że ten powołał na towarzyskie spotkanie z Anglią Fernando Torresa.

W tym artykule dowiesz się o:

Benitez niezadowolony z powołania Torresa

Fernando Torres udał się na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii, która zagra w środę towarzysko z Anglią. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy jest Rafael Benitez, ponieważ Torres ma za sobą ciężkie tygodnie.

Najpierw pauzował przez kilka z nich z powodu kontuzji. Teraz wrócił do gry, ale przyznaje, że jest zmęczony nadmiarem meczów. Potrzebuje odpoczynku, a Benitez miał nadzieje, iż nie zagra w towarzyskim spotkaniu przeciwko Anglii.

Wright-Phillips zawieszony na 3 mecze

Komisja dyscyplinarna Football Association ukarała Shauna Wrighta-Phillipsa trzymeczowym zawieszeniem. Jest to kara za kopnięcie bez piłki piłkarza Stoke City, a całej sytuacji nie zauważył Martin Atkinson, sędzia meczu. Wychwyciły to kamery i na podstawie zapisu wideo pomocnika Manchesteru City spotkała taka kara.

Teraz 27-letni reprezentant Anglii nie będzie mógł zagrać w spotkaniach z: Portsmouth, Liverpoolem oraz West Ham United.

Trzy tygodnie przerwy Valencii

Przez najbliższe trzy tygodnie Wigan Athletic będzie musiało radzić sobie bez Antonio Valencii. Reprezentant Ekwadoru w ostatnim meczu przeciwko Fulham Londyn doznał kontuzji ścięgna udowego.

Początkowo Valencia tego urazu doznał w meczu z Manchesterem City. Z tego powodu nie zagrał w dwóch kolejnych pojedynkach, ale wrócił na spotkanie z Fulham. Kontuzja jednak odnowiła się i w lutym nie zobaczymy już Valencii na boisku.

- Przy urazach uda trzeba być bardzo ostrożnym. Popełniłem błąd. Dałem grać zawodnikom, którzy nie byli w pełni do tego gotowi. Mido był tylko w połowie gotowy do gry. Brown był chory przed meczem, a Valencia miał za sobą jedynie trzy jednostki treningowe - powiedział Steve Bruce, menedżer Wigan.

Poważny uraz Fullera

Być może nawet do końca sezonu będzie musiał pauzować Ricardo Fuller. Napastnik Stoke City doznał kontuzji barku w ostatnim spotkaniu przeciwko Sunderlandowi i wydaje się, że czeka go długa przerwa. Jeśli potwierdzą się te informacje, to dla The Potters będzie to ogromna strata.

- Może nie zagrać do końca sezonu i dlatego tak bardzo martwimy się. Miał operację nastawienia barku na swoje miejsce. Na ten moment wygląda, że nie zagra dwa lub trzy miesiące - oznajmił Tony Pulis, menedżer The Potters.

Jo czuje się w Evertonie jak u siebie w domu

Wypożyczenie Jo z Manchesteru City może okazać się dla Evertonu strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Brazylijczyk strzelił w debiucie dwa gole i zaliczył asystę. Po meczu przyznał, że na Goodison Park czuje się jak u siebie w domu.

Na City of Manchester Stadium był zaledwie rezerwowym, chociaż The Citizens zapłacili za niego latem poprzedniego roku aż 18 milionów funtów. Mark Hughes, menedżer Man City, nie widział jednak miejsca dla niego w składzie The Citizens. Teraz ma szansę regularnych gier w Evertonie, bowiem The Toffees mają duże kłopoty kadrowe.

James Milner: Pewność siebie kluczem

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy Aston Villa. Jeden z piłkarzy tego zespołu James Milner uważa, że The Villans wygrywają, gdyż są bardzo pewni swoich umiejętności i wierzą, iż każde spotkanie mogą wygrać.

- Jesteśmy pewni siebie, a to bardzo ważne w futbolu. Nie jest więc niespodzianką nasza passa w domu czy to na wyjeździe. Nigdy nie jest łatwo grać poza Villa Park, ale my mamy dobre wyniki. Musimy nadal ciężko pracować i podtrzymać zwycięską passę - powiedział Milner.

Bolton nauczy się coś z porażki z Evertonem?

Nienajlepiej w ostatnim meczu Premiership zagrał Bolton Wanderers. Kłusaki przegrały z Evertonem 0:3, który kilka dni wcześniej grał wyczerpujące 120 minut przeciwko Liverpoolowi. Jednak to The Toffees byli zdecydowanie lepszym zespołem w sobotnie popołudnie.

- Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki i z innych meczów. Podobne mecze mieliśmy już z Blackburn, kiedy wygrywaliśmy 2:0 i zremisowaliśmy ten mecz, albo z Tottenhamem. Musimy coś z tym zrobić - powiedział Jussi Jaaskelainen, bramkarz Boltonu Wanderers.

David N'Gog: Chcę być jak Torres

Ma się od kogo uczyć David N'Gog, napastnik Liverpoolu. Były piłkarz Paris Saint-Germain przyznał, że w przyszłości chciałby być tak dobry, jak jego klubowy kolega Fernando Torres.

- Spędziłem wiele czasu na treningu na oglądaniu Fernando Torresa. Patrzyłem na niego także podczas meczów. Jest wspaniałym napastnikiem. Świetnie porusza się po boisku i znajduje często dużo wolnej przestrzeni. Ciężko pracuje dla drużyny i dużo się od niego nauczyłem - powiedział N'Gog.

Kadra Man Utd na Ligę Mistrzów

Sir Alex Ferguson ogłosił kadrę, która została zgłoszona do kolejnych rund Ligi Mistrzów. Zabrakło w niej kontuzjowanego Owena Hargreavesa czy wypożyczonego do Hull City Manucho. Niespodzianką jest, że w kadrze nie znaleźli się: Jonny Evans, Darron Gibson i Danny Welbeck.

Kadra Man Utd na Ligę Mistrzów:

Bramkarze: 1. Van der Sar, 12. Foster, 29. Kuszczak

Obrońcy: 2. Neville, 3. Evra, 5. Ferdinand, 6. Brown, 15. Vidic, 20. Fabio, 21. Rafael, 22. O'Shea

Pomocnicy: 7. Ronaldo, 8. Anderson, 11. Giggs, 13. Park, 16. Carrick, 17. Nani, 18. Scholes, 24. Fletcher, 34. Possebon, 43. Petrucci

Napastnicy: 9. Berbatov, 10. Rooney, 32. Tevez, 41. Macheda

Źródło artykułu:
Komentarze (0)