Wygranej Żyrondystów trudno było się spodziewać, ponieważ na wyjeździe spisują się w tym sezonie wyjątkowo słabo. We wcześniejszych 15 pojedynkach odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa. Tymczasem na Stade Louis II w Monako bramki zdobywali gracze Ulricha Rame: Thomas Toure oraz 19-letni pomocnik Adam Ounas.
Końcówka nieoczekiwanie dostarczyła kibicom emocji. Najpierw Vagner Love zmarnował rzut karne, a następnie Monaco zdobyła gola kontaktowego po samobójczym uderzeniu obrońcy Frederica Guilberta.
Monaco nad trzecim w tabeli OGC Nice ma 5-punktową przewagę, a plasujący się na kolejnej pozycji Olympique Lyon wyprzedza o 6 "oczek". Ponieważ te zespoły mają do rozegrania jedno spotkanie więcej, podopieczni Leonardo Jardima nadal nie mogą być pewni miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów, tym bardziej, że za tydzień czeka ich trudny wyjazdowy pojedynek z OSC Lille.
Bordeaux przerwało serię pięciu meczów ligowych bez porażki, ale mimo to zajmuje odległe 11. miejsce w tabeli.
AS Monaco - Girondins Bordeaux 1:2 (0:1)
0:1 - Toure 45+2'
0:2 - Ounas 56'
1:2 - Guilbert (sam.) 90+3'
W 90+1' Vagner Love (Monaco) nie wykorzystał rzutu karnego (Prior obronił).
[multitable table=624 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)