Śląsk Wrocław z Lechem w Poznaniu wygrał 1:0. Jedynego gola strzelił Ryota Morioka. Dzięki temu zwycięstwu zielono-biało-czerwoni wydostali się ze strefy spadkowej, ale ich sytuacja w tabeli Ekstraklasy ciągle nie jest godna pozazdroszczenia.
- Tak naprawdę najważniejsze mecze są dopiero przed nami, ale zwycięstwo dało nam spokój. Po zachowaniu zawodników widać, że są pewniejsi siebie - mówi asystent Mariusza Rumaka, Dariusz Sztylka, cytowany przez slaskwroclaw.pl.
Teraz przed piłkarzami z Wrocławia spotkanie z Cracovią. - Zaczęliśmy analizę gry Cracovii i widzimy wiele podobieństw do Lecha. Znamy jej mocne strony, ale najważniejszy będzie to, jak my zagramy. Chcemy narzucić swój styl gry. Gramy u siebie i liczymy na dobrą frekwencje - skomentował Sztylka.
Śląsk Wrocław Cracovię podejmować będzie w najbliższą sobotę. Spotkanie ma rozpocząć się o godzinie 18.00.